Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Justyna Kowalczyk nie wystartuje w najbliższy weekend w zawodach Pucharu Świata w biegach narciarskich w szwedzkim Oestersund. Polka do zbliżających się mistrzostw świata w Falun przygotowuje się we Włoszech.
Justyna trzyma się wcześniejszego planu i w Oestersund jej zabraknie. W tym czasie przeniesie się już do Falun i tam będzie szlifować formę
—powiedział Rafał Węgrzyn, asystent trenera Aleksandra Wierietielnego, który od lat opiekuje się Kowalczyk.
Kowalczyk obecnie przebywa w Santa Caterina. 32-letnia zawodniczka często formę szykuje we włoskich Alpach, a akurat w tym niewielkim ośrodku narciarskim przygotowywała się także do ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Soczi.
To rzeczywiście mała miejscowość, gdzie można powiedzieć kończy się droga. Warunki do treningu są tu jednak znakomite
—przyznała Kowalczyk na swojej stronie internetowej.
Narciarka z Kasiny Wielkiej do rywalizacji wróci 19 lutego. Wówczas w Falun odbędzie się sprint techniką klasyczną. To jedna z dwóch konkurencji, z którą Polka wiąże największe nadzieje na medal. Drugą jest bieg na 30 km „klasykiem”, który zaplanowano na 28 lutego.
Niezależnie od wyników uzyskanych w szwedzkim czempionacie, Kowalczyk ma już skonkretyzowane plany na końcówkę nieudanego jak do tej pory dla niej sezonu. Nieudanego, bo po raz pierwszy w karierze nie ukończyła Tour de Ski, a w pucharowych startach regularnie przegrywała – i to nie tylko z Norweżkami, które zajmują pierwszych pięć miejsc w klasyfikacji generalnej PŚ.
Polka, jak informuje portal sport.pl, jeśli będzie dobrze dysponowana fizycznie zamierza wystartować w słynnym Biegu Wazów, w którym do przebiegnięcia jest 90 km techniką klasyczną. To najsłynniejszy bieg narciarski na świecie, w którym zawodowcy startują wraz z amatorami.
Oczywiście najważniejsze pozostają mistrzostwa świata w Falun, im jest wszystko podporządkowane, z nich będę rozliczana przez związek, bo cele na ten sezon mam postawione w MŚ. Ale po mistrzostwach, jeśli wszystko będzie w porządku z moim zdrowiem, to będę chciała pobiec w Biegu Wazów, bo to zawsze było moje marzenie
— cytuje słowa Justyny Kowalczyk sport.pl.
Pięknie jest spełniać marzenia, i w życiu i w sporcie, ale nasze wątpliwości wzbudza nazwa drużyny, którą polska mistrzyni ma zamiar w Biegu Wazów, a być może również w innych narciarskich maratonach reprezentować. Jest to bowiem Russian Marathon Team. Trochę dziwne, prawda?
mm/pap/sport.pl
————————————————————————————————————————-
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/233119-plany-kowalczyk-mistrzostwa-swiata-w-polskich-barwach-bieg-wazow-niekoniecznie