Dzieci Polaków z Donbasu na sportowe półkolonie do Sopotu zaprosiła fundacja Marcina Gortata.

Inicjatorem całej akcji jest oczywiście Marcin Gortat, który na co dzień ma polską telewizję. Jak tylko ma chwilę, to ją ogląda. Kiedy zobaczył materiał o dzieciach z Donbasu i dowiedział, że przyleciały do Polski, to niemal od razu zadzwonił do nas i jasno powiedział, że musimy tym dzieciom pomóc i zorganizować im czas

—mówił w rozmowie z portalem sportowefakty.pl Paweł Stalmach z Fundacji Marcina Gortata.

Dzieci wypoczywają i biorą udział w obozie koszykarskim w Sopocie. W wolnych chwilach uczą się też języka polskiego w pobliskiej szkole.

Bardzo szlachetna inicjatywa fundacji Marcina Gortata. Przedstawiciele fundacji zgłosili się do nas i zaproponowali, żeby dzieciaki, które przebywają w naszym ośrodku, przyjechały do Sopotu na zajęcia

—mówił Radiu Gdańsk ks Piotr Hartkiewicz, kierownik ośrodka Caritas Archidiecezji Warmińskiej w Rybakach, w której przebywają uchodźcy z Donbasu.

Fundacja Marcina Gortata zapewniła dzieciom mnóstwo atrakcji - odwiedziły m.in. Centrum Solidarności, PGE Arenę, czy Port w Gdyni. Z trybun Ergo Areny dzieci oglądały spotkanie Lotosu Trefla Gdańsk ze Skrą Bełchatów. Codziennie odbywają także treningi koszykarskie pod okiem członków Fundacji oraz szkoleniowców, którzy pracują w Treflu Sopot.

Staramy się, żeby ten czas wykorzystać jak najefektywniej. Już teraz mamy takie sygnały od dzieci, że to ich najlepsze ferie

—mówił Stalmach.

Na swoim profilu Facebooku Marcin Gortat pozdrowił uczestników zorganizowanych przez siebie półkolonii.

Życzę Wam wspaniałego wypoczynku mam nadzieję, że spędzicie niezapomniany czas!

Marcin Gortat wielokrotnie podkreślał, że chce oddać innym to, co sam kiedyś otrzymał. Pomagając dzieciom koszykarz mówi:

chcę dać tym dzieciom szansę na przyszłość.

ann/sportowefakty.pl/radiogdansk.pl