Kuciapski boryka się z kontuzjami. Na szczęście jest coraz lepiej

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Wicemistrz Europy w biegu na 800 m Artur Kuciapski przyznał, że po kontuzjach i urazach jest bardziej zmotywowany. Po ostatniej operacji w grudniu ma jednak nadzieję, że do sierpniowych mistrzostw świata w Pekinie będzie mógł przygotowywać się bez przeszkód.

Pierwsze sygnały kolejnej w karierze dolegliwości pojawiły się w ubiegłorocznym sezonie, a nasiliły w eliminacyjnych biegach mistrzostw kontynentu w Zurychu. Na szczęście – jak zaznaczył zawodnik klubu AZS AWF Warszawa – nie podcięły mu skrzydeł w finale 800 m, w którym zajął niespodziewanie drugie miejsce, za Adamem Kszczotem (RKS Łódź).

W ubiegłym roku od czasu do czasu czułem na treningach kłucie w prawej pachwinie. Po powrocie ze Szwajcarii zrobiono mi szereg badań, prześwietleń, wykonano USG, rezonans, ale przyczyna dolegliwości pozostawała nierozpoznana. Odkrył ją dopiero 20 grudnia dr Śmigielski. Było to pęknięcie mięśnia brzucha. Dzień przed Wigilią miałem operację

— powiedział Kuciapski.

Po dwóch tygodniach od zabiegu 21-letni lekkoatleta, pochodzący z gminy wiejskiej Oporów w powiecie kutnowskim, przystąpił do lekkich treningów.

Rehabilitacja jeszcze trwa, ale jestem już na pierwszym obozie w Spale i będę tu do 13 lutego. Natomiast w marcu mam zaplanowane zgrupowanie w Zakopanem. Czuję się na tyle dobrze, że np. w czwartek zrobiłem rozbieganie na dystansie 15 km i aż się zdziwiłem, że zajęło mi to tylko godzinę

— powiedział z radością podopieczny trenera Andrzeja Wołkowyckiego.

Jak wyliczył, mimo młodego wieku lista jego kontuzji jest bardzo długa. Jedne - w wyniku obciążeń treningowych, inne - z przypadku, jak chociażby nadepnięcie na korzeń drzewa, gdy miał 17 lat. Efekt – pęknięta kość stopy i konieczność operacji.

Pod tym względem nie jestem urodzony pod szczęśliwą gwiazdą. Tydzień temu miałem kolejny zabieg. W tym przypadku mogę mówić o szczęściu, bo nie zakłócił on treningów. Wbrew temu, co można by sądzić, po każdej kontuzji wracam do sportu bardziej zmotywowany, bardziej zdeterminowany

— podkreślił Kuciapski.

Dodał, że najważniejsze dla niego cele w tym roku to młodzieżowe mistrzostwa Europy w lipcu w Tallinnie i seniorskie świata w sierpniu w Pekinie.

Mam nadzieję, że do tych imprez będę mógł przygotowywać się bez przeszkód

— zaznaczył srebrny medalista ostatnich ME.

bzm/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych