Mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych: W indywidualnych statystykach Polacy daleko

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Oby po meczu z Danią zawodnicy i kibice mieli powodu do zadowolenia/ fot. PAP/EPA/Oliver Weiken
Oby po meczu z Danią zawodnicy i kibice mieli powodu do zadowolenia/ fot. PAP/EPA/Oliver Weiken

Przed ostatnim grupowym starciem Polaków – w sobotę przeciwko Danii – wiadomo jaka jest stawka meczu. W przypadku zwycięstwa nasi zawodnicy zajmą drugą lokatę, natomiast remis lub porażka uplasuje Polskę na trzecim miejscu.

Wychodząc z wyższej pozycji, w meczu 1/8 finału trafimy na Egipt, w innym przypadku rywalami będą Szwedzi lub Francuzi. I choć Egipt spisuje się na katarskich mistrzostwach znakomicie, to lepiej zmierzyć się tą reprezentacją niż z którąś z europejskich drużyn.

W polskim obozie nastroje są bojowe, ale obaw nie brakuje, głównie tych związanych ze zdrowiem zawodników. Trwa walka z czasem by przygotować na sobotni mecz naszego gwiazdora Krzysztofa Lijewskiego, który doznał urazu kolana w meczu z Rosją. Natomiast po spotkaniu z Arabia Saudyjską poturbowani są Przemysław Krajewski i najlepszy strzelec tego meczu Kamil Syprzak. Lekarz polskiej kadry Rafał Markowski zapewnia jednak, że obaj w sobotę będą zdolni do gry.

W opublikowanych po czwartej serii spotkań indywidualnych statystykach Polacy wypadają bardzo przeciętnie. Ani jednego polskiego nazwiska nie ma w gronie 40 najlepszych strzelców mistrzostw. Wśród najlepiej podających kluczowe piłki dopiero na 22 miejscu z 11 asystami jest Michał Jurecki. Polaków nie ma też na liście 20 najlepiej przechwytujących i najlepiej blokujących zawodników. Natomiast w niechlubnym zestawieniu graczy najczęściej otrzymujących kary na 28 miejscu znalazł się Piotr Grabarczyk (łącznie 10 minut). Nieco lepiej jest z bramkarzami. W tym rankingu na 14 miejscu jest Piotr Wyszomirski (34% obronionych rzutów), a na 18 – Sławomir Szmal (32%). Co ciekawe, dokonując bezpośredniego porównania z naszym najbliższym rywalem, bramkarze Polski i Danii mają tę samą średnią obron na poziomie 33 procent.

Indywidualne dokonania to jedno, ale na boisku liczy się postawa całego zespołu, a siłą Polaków jest gra drużynowa. I na taką liczymy w sobotnim meczu z Danią, który rozpocznie się o godzinie 19.

mm

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych