Kolejny Polak wybiera Chiny. Mateusz Zachara może popływać Żółtą Rzeką

Oficjalna strona Górnika Zabrze poinformowała, że 24-letni napastnik tej drużyny Mateusz Zachara podpisał trzyletni kontrakt z chińskim zespołem Henan Jianye. To kolejny piłkarz zabrzańskiego klubu, który wybiera ten egzotyczny kierunek, dokładnie rok temu do Chin przeniósł się pomocnik Krzysztof Mączyński.

Temu drugiemu gra za Wielkim Murem nie przeszkodziła w rozwoju kariery. Jest regularnie powoływany do kadry przez Adama Nawałkę, a w meczu eliminacyjnym ME przeciwko Szkocji strzelił nawet gola. Czy podobnie będzie z Zacharą, którego w Zabrzu namaszczono na następcę Arkadiusza Milika? Wychowanek Rakowa Częstochowa strzelił w tym sezonie 8 bramek w ekstraklasie. Ma też na koncie 2 występy w reprezentacji Polski.

Oferta z tego kraju pojawiła się pod koniec grudnia, a później wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Wiza, wylot, testy medyczne… Z pewnością ostateczna decyzja wymagała trochę namysłu, ale po tym co zobaczyłem na miejscu jestem spokojny i zadowolony, że tutaj trafiłem

— skomentował na stronie gornikzabrze.pl sam zawodnik.

Do niedawna wyjazd do chińskiej ekstraklasy był w Polsce traktowany z przymrużeniem oka. Kojarzył się ze sportową emeryturą lub sposobem na szybkie podreperowanie finansów. Tymczasem dzisiaj takie wyjazdy nie muszą oznaczać sportowej degradacji. Gra tam na przykład kilkudziesięciu Brazylijczyków, którzy Chiny traktują jako przystanek w drodze, do którejś z silnych europejskich lig. Ale w praktyce tymczasowy przystanek najczęściej okazuje się stacją docelową.

Ciekawe czy dla Mateusza Zachary będzie to chwilowa przygoda w drodze do sławy, czy koniec marzeń o podboju futbolowego świata? W każdym razie turystycznie wyjazd może być udany. Sprawdziliśmy: prowincja Henan ma wiele atrakcji, z których największą jest możliwość spływu Huang He, czyli Żółtą Rzeką…

mm