Dwa upadki w 8 dni. Simon Ammann nie będzie najlepiej wspominał zakończonego 63. Turnieju Czterech Skoczni.

W drugiej serii Ammann przewrócił się po skoku na 136 metrów. Upadek skoczka wyglądał bardzo groźnie, bo zawodnik nie wstał o własnych z siłach z zeskoku. Wygląda jednak na to, że czterokrotnemu mistrzowi olimpijskiemu nie stało się nic poważnego.

Simon Ammann jest w stanie stabilnym i porusza kończynami

—poinformowała na swoim koncie na Twitterze międzynarodowa federacja narciarska.

Szwajcar nie odniósł poważniejszych obrażeń. Odzyskał przytomność i był w stanie rozmawiać.

ann/PAP/sport.tvp.pl