Triumfator konkursu w Garmisch-Partenkirchen Anders Jacobsen został upomniany przez FIS za naciąganie przepisów.
Sprawa dotyczy głośnej afery z kombinezonami skoczków. Były trener Simona Ammanna Berni Schoedler na łamach szwajcarskiego dziennika „Blick” przyznał, że w niektórych drużynach manipuluje się przy kombinezonach, przez co zawodnicy oddają dłuższe skoki.
Na za długie rękawy Jacobsena w noworocznym konkursie zwrócił uwagę Sepp Gratzer, który z ramienia FIS jest odpowiedzialny za kontrolę sprzętu.
Powiedziałem Jacobsenowi, że to, co zrobił z kombinezonem, nie było dobrym pomysłem, że to nie było fair. Powiedziałem mu również, że to niegodne tak wielkiego sportowca
— przyznał Gratzer.
Zapytany o to, o ile metrów dalej mógł skoczyć Norweg dzięki dłuższym rękawom, zaznaczył:
To nie jest kwestia jednego, dwóch, czy czterech dodatkowych metrów. To kwestia zasad, które obowiązują wszystkich.
Anders Jacobsen przeprosił za niewłaściwy kombinezon, jednak twierdzi, że zasad nie złamał.
Przesłanie było jasne i proste. Problem z kombinezonem został wskazany. Wytłumaczyłem się i przeprosiłem. Jednak nie doszło do żadnego naruszenia przepisów
— powiedział skoczek.
Również główny trener reprezentacji Norwegi Alexander Stöckl odpiera oskarżenia.
To nie oszustwo. To szara strefa. Wszyscy starają się optymalizować sprzęt, a następnie przesuwać granice, dotyczy to nart, butów i kombinezonów. To wszystko jest potrzebne, a wszyscy, którzy tego próbują, dostają ostrzeżenia albo dyskwalifikację.
lap/skokinarciarskie.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/228551-tcs-wygral-bo-naciagnal-przepisy-anders-jacobsen-upomniany-przez-fis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.