Srebrna medalistka z Soczi, Natalia Czerwonka, wraca do zdrowia po nieszczęśliwym wypadku, w którym doznała poważnego uszkodzenia kręgosłupa. Panczenistka ma nadzieję, że na wiosnę rozpocznie treningi na świeżym powietrzu. I zdradza swoje cele…

Na początku sierpnie Natalia Czerwonka trafiła do szpitala. Panczenistka podczas rowerowego treningu zderzyła się z traktorem. Lekarze stwierdzili uszkodzenie odcinka piersiowego kręgosłupa.

Wicemistrzyni olimpijska przechodziła długą rehabilitację.

Teraz już jest wszystko ok i wróciłam do normalnego życia. Najgorsze było to, że ja w ogóle nie byłam samodzielna. Ja potrzebowałam na początku mieć przy sobie mamę, która mnie ubierała i kąpała

— opowiada serwisowi sport.tvn24.pl.

Panczenistka przyznała, że przez ten czas mogła liczyć na wsparcie najbliższej rodziny, ale też kibiców, którzy życzyli jej powrotu do zdrowia.

Teraz szykuje się na powrót do treningów.

Mam nadzieję, że wszystko będzie porządku. Potrzebuję czasu, żeby wszystko się zrosło. Prawdopodobnie w marcu wyjadę na rower, na szosę. Na razie trenuję na rowerze stacjonarnym.

Wiadomo, że w tym sezonie Czerwonka nie wystartuje. Jednak, wie na czym teraz się skupi.

Nie mam wątpliwości, że igrzyska są moim celem na kolejne cztery lata

— zdradza.

lap/sport.tvn24.pl