Komisja dyscyplinarna Międzynarodowej Federacji Piłki Światowej (FIVB) ukarała Aleksieja Spirydonowa za skandaliczne zachowanie podczas tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy. Rosjanin został zawieszony na dwa mecze Ligi Światowej. Tym samym nie zagra w meczu z Polską.

Podczas siatkarskiego mundialu Spirydonow nie stronił od obraźliwych zachowań wobec gospodarzy. Szydził z Polaków, plując w ich stronę i nazywając  ich „pszekami”.

Jednak to nie te zachowania wzięła pod lupę FIVB. Komisja dyscyplinarna ukarała Rosjanina za gest, który wykonał w trakcie meczu z Niemcami. Wtedy też Spirydonow „strzelał” z wyimaginowanej broni w stronę kibiców.

Siatkarz został zdyskwalifikowany na dwa mecze Ligi Światowej 2015. To oznacza, że nie zagra w spotkaniu z podopiecznymi Stephane’a Antigi.

Komisja przejrzała wszystkie materiały z mistrzostw i nałożyła na naszego siatkarza karę. Groziło mu aż dziesięć meczów dyskwalifikacji i kara finansowa w wysokości 10 tys. franków szwajcarskich. Został więc potraktowany łagodnie

— powiedział Aleksandr Jaromienko, sekretarz generalny rosyjskiej federacji siatkarskiej.

lap/onet.pl/sport.pl