Polscy skoczkowie mają za sobą kolejny start w Pucharze Świata. Żaden z nich nie zakwalifikował się do serii finałowej konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Niżnym Tagile.
Wyniki to katastrofa. Inaczej tego nie można nazwać
—mówi wprost w „Przeglądzie Sportowym” Łukasz Kruczek.
Nie zawsze wina była spowodowana słabym skokiem, ale nie chcę wybielać sytuacji warunkami atmosferycznymi. Jeśli chodzi o niedzielę, chłopaki po prostu skakali słabo. Jeśli już mówić o kimś pozytywnie, to wymieniłbym Klimka, który w konkursie upadł i Dawida, który też leżał z powodu warunków. Nie pamiętam jednak, kiedy ostatni raz wyjeżdżaliśmy z konkursu bez punktów
—mówił Kruczek.
Co dalej z występami polskich skoczków, na razie bez Kamila Stocha?
Na razie czas na analizę, a wszelkie decyzje podejmiemy w kolejnych dniach. Emocje na pewno nie są dobrym doradcą
—tłumaczył Kruczek.
Dwa kolejne konkursy Pucharu Świata odbędą się w następny weekend (20-21 grudnia) w szwajcarskim Engelbergu.
ann/”Przegląd Sportowy”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/225958-kruczek-o-starcie-polskich-skoczkow-w-niznym-tagile-katastrofa