O chłodnych relacjach między Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem a Arturem Szpilką wiadomo od dawna. Do tej pory wykluczano jednak walkę obu pięściarzy. Teraz wydaje się to bardziej prawdopodobne.
Powtórzę raz jeszcze: nie jestem za walkami polsko-polskimi, ale nigdy nie mów nigdy. Tomasz Adamek i Szpilka też nie byli za bratobójczymi pojedynkami, ale zobaczyli coś, co ich skusiło i się udało. Jak zobaczę kontrakt i sumę na stole, to wtedy się mogę zastanowić i może byśmy mogli spotkać się w ringu
— mówi Włodarczyk w rozmowie z portalem polsatsport.pl.
Na pytanie dziennikarza o to, czy pięściarze się lubią, „Diablo” lakonicznie odpowiedział:
Akceptujemy.
Okazuje się, że na taki obraz relacji obu bokserów ma wpływ postawa Szpilki.
Jesteśmy kolegami, ale raczej ze względu na to, że obaj trenujemy i obaj walczymy. Artur ma trochę inny światopogląd. Inaczej myśli, działa i to nas różni
— dodał „Diablo”.
Ciekawe, czy w podobnym tonie wypowie się Szpilka… W końcu bokser z Wieliczki od dawna słynie z prostolinijności.
gah/polsatsport.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/223913-diablo-nie-wyklucza-walki-ze-szpilka-artur-ma-troche-inny-swiatopoglad-inaczej-mysli-dziala-i-to-nas-rozni