Mila przed meczem Polska - Gruzja: "Trzeba wygrać, obojętnie jak”

Piłkarze reprezentacji Polski są już w Tbilisi. 14 listopada rozegrają czwarty mecz w eliminacjach mistrzostw Europy 2016. „Biało-czerwoni” prowadzą w tabeli grupy D z dorobkiem siedmiu punktów.

Sebastian Mila w rozmowie z Polskim Radiem zapowiedział, że w czasie meczu jest gotowy dać z siebie wszystko. Bohater październikowego spotkania z Niemcami oświadczył:

Zdajemy sobie sprawę, że trzeba wygrać, obojętnie jak. Myślę, że nawet jak będzie słabszy styl, to nikt nie będzie nam tego wypominał, a wszyscy będą szczęśliwi.(…) Gruzja jest trudnym przeciwnikiem i mimo, że nie ma tak znanych zawodników, jacy grają w kadrze Niemiec czy Szkocji, to jednak nie jest to słaby rywal.

Piłkarze reprezentacji na razie są na fali wznoszącej i mogą liczyć na gorące wsparcie kibiców. Mila apeluje:

Nie bójmy się robić pozytywnej energii i otoczki wokół kadry. To nas nakręca i motywuje. Jeżeli dziennikarze i kibice chcą nam pomóc to idziemy w dobrym kierunku. Po meczach z Niemcami i Szkocją cel dla kadry jest jasny, Robert (Lewandowski - przyp. red.) i Wojtek (Szczęsny - przyp. red. ) mówią, jak ważna jest dla nich kadra, więc bądźmy wszyscy pozytywnie nastawieni.

Po pięknej bramce strzelonej mistrzom świata wszyscy od Sebastiana Mili oczekują kolejnych równie udanych występów w reprezentacji.

Trener ode mnie wymaga więcej, chłopaki z drużyny też dodatkowo na mnie liczą, więc po każdym powołaniu dziękuję im, że mogę spełniać marzenia, nie mogę ich teraz zawieść. Cieszę się, że mogę przyjeżdżać na zgrupowania, być w kadrze, ale nie tylko po to przyjeżdżam. Nie chcę zmarnować czasu trenerowi, dziennikarzom czy zajmować komuś miejsce. Chcę, żeby reprezentacja miała ze mnie jak najwięcej pożytku.

Sebastiana Milę najbardziej cieszy wsparcie kibiców i bliskich.

Wszyscy zaczynają w nas wierzyć, to sprawia, że chęci rosną i to niesie nas wszystkich do przodu.

Powodzenia!

ann/polskieradio.pl