Małysz stawia na Piotra Żyłę. "Mam nadzieję, że ten sezon będzie należał do Żyły" - mówi

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

Adam Małysz w rozmowie z „Polska The Times” mówił o nadchodzącym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich. „Orzeł z Wisły” stawia na Piotra Żyłę.

Piotrek był w dobrej formie przed igrzyskami w Soczi. Ale to całe zamieszanie przed nimi, które stawiało go w gronie cichych faworytów obok Kamila, spowodowało, że spadł na niego za duży ciężar. Również związany z popularnością, co trochę pomogło Kamilowi. On sobie z tym poradził. Uwolnił się od tego, poszedł swoją drogą. Robił tyle, ile musiał. Koncentrował się na swojej pracy. Nie twierdzę, że Piotrek Żyła nie robił tego, co do niego należało, ale był trochę przytłoczony. Wpadł w psychiczny dołek. On ma inny charakter niż Kamil. Zawsze chętnie się zatrzyma, porozmawia, nie potrafi nikomu odmówić. Po igrzyskach, jak napięcie opadło, znów zaczął dobrze skakać. W letnim Grand Prix był najlepszy z Polaków. Widać, że przeszedł swoje i się z tego podniósł. Mam nadzieję, że ten sezon będzie należał też do niego

—mówił Małysz.

Orzeł z Wisły” nie lekceważy Kamila Stocha i wypowiada się o nim bardzo pozytywnie.

Kamil zdobył wszystko, co najważniejsze. On już nic nie musi, tylko może. A jak go znam, na pewno wyznaczył sobie nowe cele. Oprócz Pucharu Świata, będą mistrzostwa świata. Podejrzewam, że one będą głównym celem. Poza tym będzie chciał potwierdzić dyspozycję i pokazać, że mimo osiągnięcia już tylu sukcesów, jest w stanie koncentrować się na kolejnych zadaniach. Na jego miejscu oczekiwaniami kibiców i mediów bym się nie przejmował

—mówi Adam Małysz.

Na ile przewidywania Małysza się potwierdzą okaże się już niebawem.

ann/polskatimes.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych