Piłkarze Juergena Kloppa spisują się fatalnie w niemieckiej ekstraklasie (dopiero 17. miejsce, czyli przedostanie), ale w LM zmieniają się nie do poznania. Wczoraj wygrali z Galatasaray Stambuł 4:1 i mają komplet punktów.
Po czterech meczach wicemistrzowie Niemiec mają na swoim koncie 12 punktów oraz bilans bramkowy 13:1. Ostatni raz tak dobry bilans po czterech kolejkach inny zespół miał w roku 1995 - był to Juventus.
Całe spotkanie w Borussii rozegrał Łukasz Piszczek, który zanotował asystę przy golu na 1:0 Marco Reusa. Nieobecny był Jakub Błaszczykowski, dochodzący do formy po długiej przerwie spowodowanej kontuzjami.
W obu pojedynkach z Galatasaray wypadliśmy naprawdę znakomicie. Nie tylko dobrze broniliśmy, ale też potrafiliśmy udanie grać w ofensywie. Awans mamy już zapewniony, a teraz postaramy się utrzymać pierwsze miejsce. Brakuje nam punktu, ale to nie oznacza, że do Londynu udamy się tylko po remis
—mówił Juergen Klopp.
ann/PAP/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/220918-borussia-swietna-w-lidze-mistrzow-kiepska-w-bundeslidze