Dron przerwał mecz Serbia-Albania. Na boisku doszło do awantury, zatrzymano brata premiera Albanii.
Ze względu na napięcie polityczne, panujące pomiędzy oboma krajami UEFA zakwalifikowała mecz jako spotkanie wysokiego ryzyka. Nikt jednak nie mógł przewidzieć, że nad murawą może pojawić się dron, który wywoła bijatykę na boisku.
W 42 minucie piłkarskiego spotkania rozgrywanego w Belgradzie nad boiskiem pojawił się dron z podpiętą do niego albańską flagą i mapą „wielkiej Albanii i małej Serbii”. Serbskie media twierdzą, że dronem sterował z loży VIP brat premiera Albanii, Orfi Rama.
Drona na ziemię próbowało ściągnąć kilku zawodników gospodarzy, najaktywniejszy był w tym Stefan Mitrović, wywiązała się przepychanka, po której sędzia Martin Atkinson zdecydował się na przerwanie spotkania. Albańczycy schodzili z boiska obrzucani różnymi przedmiotami przez serbskich pseudokibiców - informuje Przegląd Sportowy.
Doszło też do bijatyki między kibicami obu reprezentacji, musiała interweniować policja.
Sędzia i delegat UEFA chcieli by spotkanie było kontynuowane, ale nie zgodzili się Albańczycy.
Powodem sporu pomiędzy państwami jest, zamieszkałe w większości przez Albańczyków, Kosowo, które 6 lat temu odłączyło się od Serbii. Do dziś Kosowo uznało ponad 100 państw na świecie. Belgrad się z tym nie pogodził i konsekwentnie uznaje je za swoją prowincję.
ann/PAP/IAR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/218144-nad-murawa-w-belgradzie-pojawil-sie-dron-z-flaga-kosowa-zobacz-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.