Krzynówek krytykuje polskich piłkarzy. "Krew mnie zalewa"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Były zawodnik reprezentacji Polski i szeregu czołowych klubów Bundesligi podkreśla, że meczu z mistrzami świata nie można odpuścić.

Krzynówek odniósł się do opinii, że nie ma sensu wkładać większego wysiłku w spotkanie z Niemcami, ponieważ piłkarze zza Odry i tak wygrają.

Krew mnie zalewa. Każdy może myśleć, co chce, ale zanim powie coś głupiego, powinien się zastanowić. Jak oni to sobie wyobrażają? Że trener przyjdzie i powie: panowie, przeciwko mistrzom świata gramy na pół gwizdka, bo za kilka dni mamy Szkocję? Gdyby tak zrobił Beenhakker przed meczem z Portugalią, to… musiałbym użyć niecenzuralnych słów. Ktoś ma chyba nie po kolei w głowie

— mówi w wywiadzie dla „Sportu” Krzynówek.

Choć były piłkarz uważa, że Polaków stać na zwycięstwo, to jednak że nasi piłkarze odstają umiejętnościami od niemieckich zawodników ze względu na swoje podejście do zawodu.

Polska mentalność jest do kitu. Gdy przyjechałem do Niemiec była to pierwsza rzecz, jaka mnie uderzyła. Tam gdy wiesz, że w jakimś elemencie jesteś słaby, zostajesz po treningu. Bez marudzenia. Trenerzy też na tej podstawie wyrabiają sobie o tobie opinię. A w ekstraklasie każdy tylko myśli o tym, żeby po treningu zabrać torbę, wrócić do domu i pójść z dziewczyną do galerii handlowej I taki zawodnik chce później podbijać Bundesligę.

— grzmi Krzynówek.

Czyżby i tym razem potwierdziło się przysłowie: „Mądry Polak po szkodzie”?

A tak strzelał Jacek Krzynówek:

Młodsi piłkarze powinni uczyć się od niego pracowitości…

gah/Sport

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych