Grosicki o meczu z Niemcami: "To może być przełomowe spotkanie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Piłkarz reprezentacji Polski i francuskiego Rennes, Kamil Grosicki wierzy w pokonanie mistrzów świata.

Grosik” bez problemu wskazuje również na klucz do sukcesu w meczu z Niemcami.

Potrafimy szybko przedostać się pod bramkę rywala i tam stworzyć zagrożenie. Potrzebujemy do tego zaledwie trzech podań, a na szpicy mamy Roberta Lewandowskiego, który od kilku lat jest w świetnej formie. Póki co nie błyszczał skutecznością w reprezentacji. Jednak eliminacje do Euro 2016 rozpoczął czterema golami i oby utrzymał taką skuteczność

— tłumaczy pomocnik w rozmowie z Polsatem Sport.

Grosicki jest przekonany, że biało-czerwonych stać na poskromienie najlepszej reprezentacji świata.

Wydaje mi się, że stać nas, aby odnieść to historyczne zwycięstwo. Bo kiedy, jak nie teraz? Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z kim gramy. Od pięciu, sześciu lat reprezentacja Niemiec jest w ścisłej światowej czołówce

— podkreśla piłkarz.

Zawodnik Rennes zaznacza, że starcie z tak trudnym rywalem działa na niego motywująco.

Możliwość rywalizowania ze świeżo upieczonymi mistrzami globu to fajna sprawa. Jednak znam swoją wartość i wiem, że trener Nawałka na mnie liczy. Wierzę, że za tydzień może się o nas mówić w samych superlatywach. Swoje sukcesy odnosili piłkarze ręczni, a ostatnio siatkarze. Dlatego teraz czas na nas. Zwycięstwem w sobotnim spotkaniu możemy zrewanżować się kibicom za ostatnie wpadki. Wiem jaka jest „chemia” między Niemcami i Polską. Poza tym kiedyś dosyć kontrowersyjnie wypowiedziałem się o Niemcach i teraz mam dodatkowego „kopa” motywującego

— tłumaczy Grosicki.

Piłkarz reprezentacji Polski podkreśla, że biało-czerwoni nawet w ciągu ostatnich kilku lat potrafili sprawiać niespodzianki i zwyciężać w spotkaniach ze znacznie wyżej notowanymi rywalami.

Do każdego spotkania musimy podchodzić z myślą o zwycięstwie. Oczywiście, na jednym meczu świat się nie kończy i nawet w przypadku porażki w sobotnim spotkaniu, nic się nie stanie, bo utrzymamy szanse na awans do Euro. Jednak przystąpimy z wolą walki o zwycięstwo. Na Stadionie Narodowym będzie komplet publiczności i duża presja. Musimy jednak ją wytrzymać, bo ten mecz może być dla nas przełomowy. Takim spotkaniem była wygrana z Portugalią za czasów Leo Beenhakkera. Teraz zwycięstwo z Niemcami może sprawić, że uwierzymy we własne możliwości. Bo póki co nasze umiejętności nie mają przełożenia na wyniki

— puentuje Grosicki.

Przypomnijmy, że pomocnik reprezentacji Polski w czasie rozgrywania mundialu w Brazylii napisał na swoim Twitterze:

Nigdy nie Lubiłem Niemców,nie Lubie ich bardzo i nie bede ich nigdy lubiał!!!

Najwyraźniej starcie z sąsiadami zza Odry będzie miało dla niego szczególne znaczenie.

gah/polsatsport.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych