Siatkarz reprezentacji Polski o nowotworze dowiedział się w trakcie Mistrzostw Świata

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.Facebook/Grzegorz Bociek
Fot.Facebook/Grzegorz Bociek

Grzegorz Bociek w trakcie tak szczęśliwych dla Polaków Mistrzostw Świata w piłce siatkowej przezywał osobisty dramat. W trakcie mundialu, dowiedział się, że ma białaczkę. Otrzymał niesamowite wsparcie, które dodaje mu sił w walce o zdrowie.

Siatkarz ma olbrzymie wsparcie kolegów i kibiców.

Walcz z tym, pokonaj chorobę i wracaj na jedyne pole walki, na którym powinieneś się znaleźć! Bądź silny, przyjacielu

—napisał na Twitterze Dick Kooy, przyjmujący ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle.

Grzechu, czekamy na Ciebie!

możemy przeczytać na oficjalnym profilu Marcina Możdżonka na Facebooku.

Dziękuję wszystkim za ogromne wsparcie. Wszystko będzie dobrze, widzimy się na boisku

—odpisał na Facebooku Grzegorz Bociek.

Siatkarz wierzy, że wygra walkę z chorobą i już wkrótce wróci na siatkarski parkiet  i rzeczywiście Bociek ma ogromne szanse na to, by wyzdrowieć. Nowotwór układu limfatycznego – czyli ziarnicę złośliwą – przy wczesnym rozpoznaniu można wyleczyć u ponad 90% chorych.

Jak w każdej ciężkiej chorobie bardzo ważne jest nastawienie chorego, a na wsparcie i pamięć i pomoc Bociek może liczyć nie tylko ze strony najbliższych i znajomych, ale również tysięcy kibiców.

Po raz kolejny kibice pokazujecie, że jesteście tymi najlepszymi na świecie

– napisał siatkarz na Facebooku.

Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

ann/Facebook/fakt.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych