Piłkarze o polskich korzeniach występujący za granicą (czy jak wolą inni - „farbowane lisy”) to prawdziwy temat-rzeka. Teraz do tego grona ma szansę dołączyć Paweł Cibicki.
20-letni zawodnik Malmoe ma podwójne obywatelstwo: polskie i szwedzkie. Podkreśla, że chciałby zagrać w koszulce z Orzełkiem, ale niestety ma słaby kontakt z polską federacją piłkarską.
Cibicki podkreślił, że już ustalił z trenerem Marcinem Dorną, że otrzyma powołanie do kadry U-20. Teraz uczestnik Ligi Mistrzów czeka na telefon od szkoleniowca. W październiku ruszają bowiem kolejne ważne mecze.
Jeśli się nie odezwą, nie wybiorę Polski. Sto procent. Przestanę czekać i będę grał dla Szwecji, bo mam też paszport tego kraju
— podkreśla piłkarz Malmoe.
Czyżby Polska miała stracić kolejny talent? W końcu 20-latek nie trafia do Champions League przez przypadek…
gah/eurosport.onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/215153-polska-straci-kolejny-talent-jesli-sie-nie-odezwa-nie-wybiore-polski