Polska straci kolejny talent? "Jeśli się nie odezwą, nie wybiorę Polski"

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Piłkarze o polskich korzeniach występujący za granicą (czy jak wolą inni - „farbowane lisy”) to prawdziwy temat-rzeka. Teraz do tego grona ma szansę dołączyć Paweł Cibicki.

20-letni zawodnik Malmoe ma podwójne obywatelstwo: polskie i szwedzkie. Podkreśla, że chciałby zagrać w koszulce z Orzełkiem, ale niestety ma słaby kontakt z polską federacją piłkarską.

Cibicki podkreślił, że już ustalił z trenerem Marcinem Dorną, że otrzyma powołanie do kadry U-20. Teraz uczestnik Ligi Mistrzów czeka na telefon od szkoleniowca. W październiku ruszają bowiem kolejne ważne mecze.

Jeśli się nie odezwą, nie wybiorę Polski. Sto procent. Przestanę czekać i będę grał dla Szwecji, bo mam też paszport tego kraju

— podkreśla piłkarz Malmoe.

Czyżby Polska miała stracić kolejny talent? W końcu 20-latek nie trafia do Champions League przez przypadek…

gah/eurosport.onet.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych