Norweski skoczek narciarski, brązowy medalista olimpijski z Vancouver w drużynie, Anders Jacobsen stracił prawo jazdy po przekroczeniu szybkości o 14 kilometrów, w miejscu ograniczenia do 50 kilometrów na godzinę.
Skoczek otrzymał dwa punkty karne, lecz za podobne wykroczenia miał już na koncie sześć, a według norweskich przepisów po zebraniu ośmiu punktów karnych okresie trzech lat następuje utrata prawa jazdy na pół roku. Jacobsen otrzymał również mandat w wysokości 2 900 koron (1 500 złotych).
Przekroczyłem szybkość trzy razy wcześniej, lecz nie jestem jakimś szaleńcem za kierownicą i nigdy nie było to więcej niż 20 kilometrów i były to raczej zagapienia się. Norweski system kar jest zbyt surowy, jeżeli jazda o 14 kilometrów za szybko powoduje tak dramatyczne skutki
—powiedział skoczek.
Wyjaśnił, że utrata prawa jazdy w okresie przygotowań do sezonu jest równie dramatyczna jak kara.
Teraz mam bardzo trudną sytuację. Mieszkam w Hoenefoss i na treningi dojeżdżam 63 kilometry na skocznię Holmenkollen w Oslo. Zamiast komfortowo poruszać się samochodem zmuszony jestem jeździć pociągiem, a później w Oslo środkami komunikacji miejskiej z całym sprzętem treningowym
—tłumaczył Jacobsen.
Trener norweskich skoczków Alexander Stoeckl nie uważa, że norweskie przepisy drogowe są zbyt surowe.
Utrata prawa jazdy na kilka miesięcy jest karą wychowawczą i sygnałem ostrzegawczym. Anders teraz zrozumie jak dużo warty jest ten dokument
—oświadczył.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/215042-anders-jacobsen-stracil-prawo-jazdy-za-przekroczenie-predkosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.