Legia przystąpiła do meczu bez nominalnego napastnika, a jej najbardziej wysuniętym piłkarzem był Miroslav Radovic. Na postawę stołecznej drużyny w ofensywie nie miało to negatywnego wpływu. Serb na listę strzelców wpisał się w 13. minucie.
Osiem minut później było już 2:0. Tym razem precyzyjnym strzałem głową popisał się Cypryjczyk Dossa Junior, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Tomasza Brzyskiego.
Toczony w szybkim tempie mecz mógł się kibicom podobać. Do przerwy zobaczyli jeszcze dwie bramki. Najpierw kontaktowego gola dla Śląska zdobył pięknym uderzeniem zza pola karnego Sebastian Mila. Piłka zanim zatrzepotała w siatce odbiła się jeszcze od słupka.
Goście nie poszli jednak za ciosem. Przy kolejnym rzucie rożnym wykonywanym przez Brzyskiego ponownie nie upilnowali Juniora, a ten tym razem nogą trafił do bramki.
W drugiej połowie nie zrażeni wrocławianie kontynuowali otwartą grę. Ich determinacja szybko została nagrodzona. W 49. minucie przy zbyt pasywnej postawie obrońców na raty Dusana Kuciaka pokonał Mateusz Machaj. Kolejne minuty to prawdziwa wymiana ciosów. Legia groźne sytuacje stwarzała po rzutach rożnych. Piłka po strzale Michała Kucharczyka odbiła się od obrońcy, a po chwili uderzenie Tomasza Jodłowca obronił Mariusz Pawełek. Odpowiedź Śląska była natychmiastowa. Machaj trafił jednak w poprzeczkę, a dobitka Portugalczyka Flavio Paixao okazała się niecelna.
Wrocławianie grali ambitnie, ale nie zdołali wywalczyć w Warszawie nawet punktu. W 85. minucie Legia odzyskała komfortowe, dwubramkowe prowadzenie. Swojego drugiego gola zdobył Radovic. Serb znów dostał podanie z głębi pola od Dudy. Mimo asysty obrońców, utrzymał się przy piłce i płaskim strzałem skierował ją do siatki.
W 90. minucie rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Paixao.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/213665-legia-wygrywa-bez-napastnika-mistrzowie-polski-pokonali-slask-wroclaw-43
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.