Raul Lozano: "Nadal mam w sercu Polskę"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Maciej Kulczyński
fot. PAP/Maciej Kulczyński

W niedziele polscy siatkarze zmierzą się z Argentyną. Były selekcjoner biało-czerwonych Raul Lozano przyznaje, że jako kibic jest rozdarty, bo mimo swojego argentyńskiego pochodzenia, w sercu nadal ma Polskę.

To będzie dla mnie bardzo emocjonujące wydarzenie. Proszę mi wierzyć, że ja w sercu nadal mam Polskę. Jak usłyszę hymny, będę rozdarty. Do tego nie mogę się już doczekać tej szczególnej atmosfery, kibiców, dopingu

— mówi Argentyńczyk, który przyznaje, że faworytami są Polacy.

Moim zdaniem wygra Polska. I jest jeden bardzo ważny czynnik, który o tym zadecyduje – kibice. To oni wiele rzeczy determinują, a zwłaszcza w sytuacjach, gdy naprzeciwko siebie stają dwie bardzo wyrównane drużyny.

Były selekcjoner polskiej reprezentacji przyznaje, że atmosfera wokół siatkówki w Polsce jest wyjątkowa.

Nigdzie na świecie siatkówka nie odgrywa takiej roli w świadomości społeczeństwa, jak w Polsce. I tego będzie mi brakować zawsze. Kto raz dostąpi zaszczytu, by prowadzić reprezentację waszego kraju, nigdy już nie znajdzie pracy, która będzie równie emocjonalna. Brakuje mi też waszej czułości i troski. Nie spotkałem się nigdy z niczym negatywnym w Polsce. Ludzie do dzisiaj do mnie podchodzą, pytają, jak mi się powodzi, co robię, życzą powodzenia. Tak było też, gdy prowadziłem kadrę. Nigdzie nie czułem takiej przyjaźni trybun względem mnie, jak tutaj. Od 2008 roku, kiedy nie prowadzę już Polaków, brakuje mi tego bardzo. Za każdym razem, jak jestem w hali wypełnionej polskimi fanami, czuję dreszczyk emocji i przechodzą mnie ciarki. W Krakowie zaśpiewano mi „Happy Birthday” i to był dla mnie bardzo szczególny moment. Teraz chciałbym kibicom jeszcze raz za to podziękować. To był najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałem

— mówi wzruszony.

W 2006 roku polscy siatkarze pod wodzą Raula Lozano wywalczyli wicemistrzostwo świata. Czy w tym roku uda im się sięgnąć po upragniony tytuł? Lozano pozostaje ostrożny.

Polacy mają zawsze wielkie ambicje i chcą wygrywać każdą imprezę, ale prawda jest taka, że podobne pragnienia mają 24 drużyny, które grają w MŚ. Może nie każda ma szansę, ale w tej chwili wszystko się może wydarzyć. Pamiętajmy, że złoto jest tylko jedno. Na pewno Polacy posiadają umiejętności, które mogą sprawić, że staną nawet na najwyższym stopniu podium. Pytanie, czy w najważniejszych momentach je wykorzystają.

lap/onet.pl/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych