Polska reprezentacja we Wrocławiu zatrzymała się w hotelu Mercure w centrum miasta. Niestety luksusowy hotel ma pewne mankamenty.
Najwyżsi siatkarze narzekają na wielkość łóżek. Te nie przekraczają 200 centymetrów długości. W takiej sytuacji są: Piotr Nowakowski (206 cm wzrostu), Mateusz Mika (207 cm), Michał Winiarski (200 cm), Paweł Zagumny (200 cm), Marcin Możdżonek (211 cm), Andrzej Wrona (205 cm), Karol Kłos (201 cm) i Łukasz Żygadło (201 cm).
Tak jest na wszystkich imprezach firmowanych przez FIVB
— przekonuje „Super Express” Kamil Fedorowicz, działacz PZPS zajmujący się zakwaterowaniem i transportem podczas siatkarskiego mundialu.
Dbamy natomiast bardzo o dobór materaców. Nie mogą być za miękkie, by nie wpływały źle na kręgosłup. W pokojach musi też być obowiązkowo kabina prysznicowa, a nie wanna, w której wysocy siatkarze mieliby kłopoty z wygodnym usadowieniem się. Sportowcy dostają też dodatkowe zapasy ręczników
— dodaje.
Siatkarze mają natomiast do dyspozycji swoje menu. Zawodnikom podawane są cztery posiłki - m.in. zupy, warzywa, ryż, makarony, grillowane lub gotowane mięso.
MG/Super Express
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/212115-polscy-siatkarze-spia-w-za-malych-lozkach