A jednak Basen Narodowy. Na stadionie odbędą się zawody w windsurfingu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Prawie dwie doby wlewać się będą trzy miliony litrów wody do basenu na płycie Stadionu Narodowego w Warszawie. Wytworzony wiatr w porywach osiągnie 70 km/h. Jak twierdzą żeglarze, takich zawodów Pucharu Świata PWA w windsurfingu jeszcze nie było.

Na płycie obiektu zamontowano gigantyczny basen. Długi na 90 m, szeroki na 33 m, głęboki na 1,5 m. Pomieścić może np. 80 tirów albo 20 stojących obok siebie myśliwców F16. Jego wypełnianie wodą rozpoczęło się we wtorek o godz. 15; zakończy się w czwartek.

Według obliczeń, potrwa maksymalnie dwie doby, a może i krócej - około 40 godzin. Woda wlewać się będzie non-stop. Natomiast opróżnianie - w podobnym czasie. Po jednej ze stron zbiornika, na całej długości, zostaną ustawione 34 olbrzymie maszyny o mocy 78 koni, dające wiatr sięgający 70 km/h

— poinformował rzecznik spółki PL 2012+ Piotr Glinkowski.

Rywalizować będzie czołówka żeglarzy w rankingu Professional Windsurfers Association, na czele z dziewięciokrotnym mistrzem świata, Australijczykiem Stevem Allenem.

Przyjazd zapowiedzieli wszyscy najlepsi. W sumie wystąpi około 70 zawodników z dziesięciu krajów, także bardzo odległych, jak np. Aruba czy Wenezuela. Najjaśniejszą gwiazdą będzie 45-letni Bjoern Dunkerbeck. Jego ojciec jest Holendrem, matka Dunką, a on reprezentuje w zawodach Szwajcarię. W dorobku ma aż 41 złotych medali mistrzostw świata w różnych konkurencjach. Ma też talent do nauki języków, mówi płynnie aż w siedmiu

— powiedział Allen.

Windsurfing na Narodowym rozpocznie się w piątek o godz. 18 eliminacjami. Sobota to finały slalomu, freestyle’u i skoków, a niedziela będzie festiwalem sportów wodnych.

Tylko czekać, jak Stadion Narodowy oficjalnie zostanie przemianowany na Basen Narodowy…

bzm/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych