Obrońca mistrza Polski, który zagrał w meczu z Celticiem, mimo że, był zawieszony za czerwoną kartkę, wierzy jeszcze, że zagra w tym roku w Lidze Mistrzów.
Bartosz Bereszyński nie uważa, że jest najbardziej poszkodowanym piłkarzem Legii Warszawa.
Jeżeli przewija się moje nazwisko to jest to na moją niekorzyść, ale równie dobrze to mógłby być każdy inny zawodnik, więc nie ma co mówić, że ja jestem najbardziej poszkodowany. Ucierpiał na tym cały klub, wszyscy kibice, myślę, że również cała Warszawa ucierpiała
— mówi piłkarz w rozmowie z polsatsport.pl.
Popularny „Bereś” do końca był przekonany, że może zagrać w meczu bez żadnych konsekwencji.
Myślałem i byłem przekonany, że tę karę już odbyłem i dopóki Dusan ze mną nie porozmawiał, to przez myśl mi nie przeszło, że coś takiego mogło mieć miejsce. Mogę potwierdzić, że Dusan pierwszy zareagował. Zacząłem się tym interesować, a co dalej się z tym stało, to nie chciałbym o tym mówić
— dodał zawodnik Legii.
Bartosz Bereszyński wierzy jeszcze w to, że zagra w Lidze Mistrzów.
Myślę, że każdy z nas będzie wierzył do samego końca. Bodajże w środę o ósmej rano ma się zebrać jakaś komisja i jeżeli wtedy zostaną nam przedstawione argumenty, że nie zagramy w Lidze Mistrzów, to wtedy przestaniemy wierzyć, a tak to nawet pół procenta szans daje każdemu z nas wiarę do końca
— mówi.
Bereszyński może liczyć na kolegów z drużyny.
Bardzo ważna jest drużyna i samemu na pewno ciężej byłoby mi to przejść, a z drużyną jest zdecydowanie łatwiej i myślę, że z chłopakami musimy pokazać, że jesteśmy wszyscy razem
— zakończył piłkarz.
Przypomnijmy, że Bartosz Bereszyński za występ w meczu z Celticiem został zdyskwalifikowany na kolejny mecz w rozgrywkach europejskich. Oznacza to, że dalej jest zawieszony na trzy mecze.
MG/polsatsport.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/209046-bereszynski-o-dyskwalifikacji-legii-ucierpial-na-tym-caly-klub-wszyscy-kibice?wersja=mobilna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.