Sportowcy w Powstaniu Warszawskim. Porzucili karierę dla ratowania Ojczyzny

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. Wiesław Chrzanowski/Wikimedia Commons
Fot. Wiesław Chrzanowski/Wikimedia Commons

Wielu sportowców walczyło w Powstaniu Warszawskim. W akcji zdobycia koszarów SS przy ul. Koszykowej pierwszego dnia powstania uczestniczyli czołowi ówcześni tenisiści. Okupantowi przeciwstawili się także dziennikarze sportowi.

Pierwszego dnia powstania doszło do spektakularnej akcji - zdobycia koszarów SS przy ul. Koszykowej 38. W batalionie „Ruczaj”, który uczestniczył w niej, byli czołowi polscy tenisiści bracia Ignacy i Ksawery Tłoczyńscy, Czesław Spychała i Antoni Smordowski oraz trzykrotny lekkoatletyczny mistrz Polski w sztafecie 4x400 m, pięcioboju i skoku w dal Tadeusz Hanke. Powstańcy z tego batalionu wzięli do niewoli 72 esesmanów, przechwycili samochód pancerny, ciężarówkę wyładowaną żywnością, ubraniami i medykamentami oraz broń.

To jedyny w historii II wojny światowej przypadek, aby w jednym plutonie znaleźli się niemal w komplecie wszyscy ówcześni czołowi polscy tenisiści, gracze drużyny występującej w Pucharze Davisa oraz młodzi zawodnicy będący nadzieją polskiego tenisa”

— mówi były szef redakcji sportowej Zbigniew Chmielewski.

W powstaniu walczyli także ówcześni i późniejsi dziennikarze sportowi, w tym dwóch przyszłych kierowników redakcji sportowej Polskiej Agencji Prasowej: Stanisław Kieraga (walczył na Powiślu) i Witold Tadeusz Różycki (walczył na Żoliborzu).

Dziennikarzem sportowym był też Jerzy Jabrzemski („Wojtek”, „Smoczyński”, „Kobuz czarny”). Redagował czasopisma harcerskie, a w 1938 roku był najmłodszym w historii sekretarzem „Przeglądu Sportowego”. Walczył też jego późniejszy kolega redakcyjny w „PS”, dowódca drużyny i celowniczy ciężkiego karabinu maszynowego IV plutonu batalionu „Bałtyk” pułku „Baszta” Lech Cergowski „Kadet”.

Bohaterską kartę zapisał w powstaniu inny dziennikarz sportowy kapral Zygmunt Głuszek „Victor”, harcerz Szarych Szeregów, komendant hufca zawiszackiego „Ziemie Zachodnie” i późniejszy zastępca komendanta wszystkich oddziałów zawiszackich. Wsławił się przeprawą przez Wisłę w nocy z 7 na 8 sierpnia 1944 na Saską Kępę z meldunkami do oddziałów Armii Krajowej na Pradze i powrotem do Śródmieścia. Za wyczyn 16-letni Głuszek, późniejszy redaktor naczelny miesięcznika „Lekkoatletyka”, został odznaczony Krzyżem Walecznych i mianowany podharcmistrzem.

W powstaniu zginął oszczepnik Eugeniusz Lokajski „Brok”, oficer łącznikowy kompanii „Koszta”. Lokajski, aparatem firmy Leica, zdobytym w pierwszych dniach walki, dokumentował walkę powstańców. Największą grupę zdjęć stanowi cykl z 20 sierpnia, przedstawiający zdobycie budynku PAST-y, ważnego punktu niemieckiego oporu. Jego zdjęcia często pojawiały się w powojennych publikacjach. Był autorem najbardziej rozpoznawanych portretów powstańców, łączniczek i sanitariuszek.

AM/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych