Polski kolarz Rafał Majka z grupy Tinkoff-Saxo wygrywając 14. etap w Tour de France zanotował jeden z największych sukcesów w dziejach rodzimego kolarstwa. Swojej satysfakcji nie kryje wielka postać tej dyscypliny - Czesław Lang.

Jestem szczęśliwy, że mamy takich kolarzy, jak Michał Kwiatkowski, Rafał Majka. Czekałem na to, aż to pokolenie wejdzie na światowe areny. Tour de France pokazało, że Rafał Majka jest wielkim góralem

— mówi zadowolony Lang w rozmowie z Polsatem Sport.

Były kolarz podkreśla jednak, że sukces jego młodszego kolegi po fachy był do przewidzenia. Majka już wcześniej udowodnił, ze jest klasowym zawodnikiem, który jest gotów o najwyższe cele.

Były tego zalążki na Giro d’Italia czy też na Tour de Pologne, gdzie był czwarty. Ten etap to był wielki pojedynek: on vs. cała reszta na czele z Nibalim. Pokazał, że Polacy zawsze świetnie jeździli na rowerach, a teraz nasze nowe pokolenie objawiło się światu

— tłumaczy organizator Tour de Pologne.

Czesław Lang nie ukrywa, że ma podwójne powody do radości. Nie dość, że rodak osiągnął wielki sukces, to jeszcze zasili szeregi uczestników organizowanego przez niego wyścigu.

Bardzo się cieszę, że i on, i Kwiatkowski zgłosili swój udział w Tour de Pologne. Pięć dni temu przyszło oficjalne zgłoszenie Majki. Świetnie, że będziemy mogli cieszyć się tutaj, w Polsce, z obecności naszych najlepszych zawodników

— przyznaje Lang.

Do tej pory jedynym Polakiem, który wygrał etap Tout de France był Zenon Jaskuła. Kolarz osiągnął ten sukces 21 lat temu w Saint-Lary-Soulan. Obserwując karierę Rafała Majki można jednak spodziewać się, że na pojedynczym sukcesie nie poprzestanie.

AM/polsatsport.pl