"Canarinhos" ograli Włochów w Lidze Światowej. Czyżby siatkarze zapatrzyli się na piłkarzy?

Siatkarze Brazylii pokonali w Bolonii Włochów 3:1 (25:16, 21:25, 25:19, 25:19) w czwartkowym meczu Ligi Światowej. „Canarinhos” przybliżyli się do awansu do turnieju finałowego, o który rywalizują z występującymi również w grupie A Polakami.

Zajmujący czwarte miejsce w tabeli biało-czerwoni, którzy w piątek i w sobotę zmierzą się w Gdańsku z Iranem, uważnie obserwują wyniki Brazylijczyków. Przed czwartkowym spotkaniem w Bolonii podopieczni trenera Stephane’a Antigi ustępowali bezpośrednim rywalom w walce o występ w Final Six gorszym bilansem setów.

Utytułowana ekipa z Ameryki Południowej z drużyną Italii, która ma zapewniony udział w turnieju finałowym (16-20 lipca we Florencji) jako gospodarz, ponownie zmierzy się w niedzielę. Pewni awansu w tej grupy są też Irańczycy.

W ten weekend zakończy się także rywalizacja w grupach B (we Florencji zagra dwie ekipy z tego grona), oraz C i E. W grupie D najlepsi okazali się Francuzi. Zwycięzcy pierwszej fazy w trzech ostatnich będą walczyć o dołączenie do uczestników Final Six w odrębnym turnieju.

Tegoroczna edycja Ligi Światowej rozgrywana jest w zmienionej formule. Międzynarodowa federacja (FIVB) powiększyła liczbę uczestników z 18 do 28 i podzieliła ich na siedem grup w trzech dywizjach na podstawie światowego rankingu. Biało-czerwoni znaleźli się w elicie.

W miniony weekend odbył się turniej finałowy trzeciej dywizji. Wygrali go Kubańczycy, którzy w decydującym spotkaniu pokonali Turków 3:2. Ich triumf oznacza, że w przyszłym sezonie zagrają na tzw. zapleczu.

AM/PAP