Mundial 2014: Osłabiona Kostaryka wysłała Greków do domu. Zadecydowały karne. ZOBACZ DJĘCIA

Stracie Grecji z Kostaryką w 1/8 finału MŚ zakończyło się przegraną dla zawodników z Hellady. Zadecydowały rzuty karne, które zapewniły Los Ticos awans do ćwierćfinału.

Mecz od początku zostawiał wiele do życzenia. Zawodnicy obydwu drużyn przez całą pierwszą połowę próbowali wyczuć przeciwników. Ta część zakończyła się wynikiem 0:0.

Pierwszą nadzieję przyniósł Kostaryce w 52. minucie Ruiz. Płaskim strzałem wbił piłkę w róg bramki. Przewaga dała Los Ticos więcej odwagi, jednak mecz przestał się układać po ich myśli. Najpierw sędzia nie podyktował karnego za zagranie ręką w polu karnym Papastathopoulosa. Kilka minut później Duarte zobaczył kolejną żółtą kartkę, przez którą musiał opuścić boisko. Kostaryka grała w dziesiątkę. Minęło sporo czasu, nim Grekom udało się wykorzystać swoją przewagę. W charakterystycznym dla nich stylu strzelili gola w doliczonym czasie gry, doprowadzając do remisu 1:1.

W dogrywce dominowali Grecy, którzy nieustannie atakowali bramkę przeciwników. Nie udało im się jednak pokonać Navasa. O ostatecznym wyniku musiały zadecydować rzuty karne.

Pierwsze strzały były bezbłędne. Dopiero Gekas — wielka nadzieja Greków, nie wykorzystał okazji. Kostaryka wygrała w karnych 5:3.

Kostarykanie odnieśli historyczne zwycięstwo i awansowali do ćwierćfinału, gdzie zmierzą się z Holandią.

lap