Już dziś wieczorem na Mundialu czeka nas prawdziwa uczta. Obydwa mecze powinny być ekscytujące. Tym bardziej, że trzeba grać już bez kalkulacji. Nawet dla tych, którzy na co dzień nie interesują się piłką nożną, to zawsze świetne widowiska. Często pełne dramatów. Na szczęście tylko sportowych. Nie muszę, na szczęście zachęcać do oglądania naszej rady ministrów. Rząd w komplecie, łącznie z paniami, musi oglądać mecze Mundialu, bo wtorkowe posiedzeniu gabinetu, jak mawiał Wiech, musowo rozpocznie się od sytuacji na Mistrzostwach Świata w Brazylii, zaś inicjatorem i moderatorem dyskusji o tych kluczowych dla obrazu świata wydarzeniach będzie prowadził Donald Tusk. Kto z członków rządu, może sobie pozwolić na skandaliczny blamaż?
Prawdziwi fani futbolu już od rana żyją tym, czy Brazylia po raz kolejny w Mistrzostwach Świata pokona Chile? Jak zagra Neymar? To również zagadka. Od tego utalentowanego 22 –latka tak wiele zależy. W Barcelonie, gdzie gra od roku idzie mu różnie, na Mundialu wyrasta, obok Messiego, na prawdziwą gwiazdę nie tylko swojej drużyny, ale całych Mistrzostw. Raczej wszyscy stawiają na zwycięstwo Brazylii. Oby tylko nie pomagali jej w tym sędziowie!
Arcyciekawie zapowiada się drugi mecz Kolumbia – Urugwaj. Pierwotny faworyt tego spotkania zagra bez swego najlepszego strzelca o skłonnościach wampira, czyli Luisa Suareza. Mimo wszystko zakładam, że w następnej rundzie to drużyna Urugwaju spotka się z Brazylią. Każde odstępstwo od tej prognozy uznałbym za sensację. Choroba, już tle razy się myliłem. To prawda, ale muszę na kogoś postawić. Wtedy mam dodatkowe emocje, których tak mi brakuje w polskiej polityce. Przecież nie będę się ekscytował odejściem jakiejś Anny Grodzkiej z jakiegoś Twojego Ruchu, czyli od politycznego przebierańca Palikota.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/202788-gra-bez-kalkulacji-juz-dzis-wieczorem-na-mundialu-czeka-nas-prawdziwa-uczta