Nie tylko piłkarzy sromotne pożegnania. Wieczór, w którym być może rozpoczęła się również zagłada Tuska i jego rządu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA/Radek Pietruszka
fot. PAP/EPA/Radek Pietruszka

Mundial nie dla Polski. Nie tylko dlatego, że w Brazylii nie ma polskiej reprezentacji. Zresztą jedyna, jaka mogłaby być, to Donald Tusk - znawca i miłośnik piłki nożnej - wraz z małżonką. Pewnie byłby tam w roli obserwatora i bezpośredniego sprawozdawcy z Mistrzostw Świata, delegowanego przez rząd, więc na koszt państwa. Kiedy jednak mówię nie dla Polski, mam na myśli wiele środowisk, grup i osób, dla których tegoroczny Mundial stał się sprawą drugorzędną.

Zdominowała go całkowicie afera taśmowa, która skupiła na sobie uwagę milionów Polaków, z wielu najróżniejszych powodów.

W pierwsze kolejności Mundial nie jest dla rządu i premiera Donalda Tuska. Wczorajszy wieczór, w którym dokonała się ostateczna zagłada Hiszpanii nogami Chilijczyków - którzy wygrali 2:0 - być może będzie jednocześnie wieczorem, w którym rozpoczęła się również zagłada Tuska i jego rządu. Stało się to przez decyzję o bezprawnym i gwałtownym najściu funkcjonariuszy ABW na redakcję tygodnika „Wprost”, w wyniku również pogwałcenia prawa przez prokuraturę. Tym samym rząd Tuska stracił możliwość wyjścia z kryzysu „taśmowego” obronną ręką. Ministrowie, wiceministrowie, dyrektorzy departamentów, wydziałów, naczelnicy, kierownicy, rzecznicy prasowi ministerstw i urzędów centralnych, zamiast oglądać mundial szukają kolejnych sposobów, jak utrzymać intratne stanowiska. Nie tylko swoje własne, ale często całych rodzin, zatrudnianych na atrakcyjnych warunkach, dzięki koneksjom rządowym lub politycznym ich krewnego.

Posypała się Hiszpania, tysiącom ludzi w Polsce mogą już wkrótce posypać się układy, dzięki którym żyją spokojnie i dostatnio.

O ile jednak żal mi ogromnie Hiszpanii, to odwrotne uczucie towarzyszy mi myśli o upadku rządu Tuska i Platformy. Hiszpanie bowiem niemal przez całą ostatnią dekadę grali nie tylko najpiękniejszy futbol na świecie, ale też najbardziej skuteczny. Natomiast siedem lat rządów Tuska i Platformy, stanowi pasmo posunięć i decyzji szkodliwych społecznie, ekonomicznie i politycznie.

Mundial przestał istnieć jako impreza, budząca żywe zainteresowanie, dla setek dziennikarzy. W pierwszym rzędzie pracujących we „Wprost”, ale także wielu kolegów z branży z innych mediów, którzy na wieść o niespodziewanej akcji prokuratury i ABW wymierzonej w redakcję tygodnika, zjawili się na miejscu. Ściągnęli szybko, aby swoją obecnością przeciwstawić się bezprawnej operacji funkcjonariuszy i prokuratury.

Ja też musiałem dzielić uwagę między mundial a działania łamiące prawo przez ABW i prokuraturę. Dwa pozostałe mecze, które oglądałem bez tak silnych emocji jak spotkanie Hiszpanii z Chile, były o wiele ciekawsze. Najpierw skazana na pożarcie Australia, dzielnie przeciwstawiała się Holandii. Przez długi czas Australijczycy prowadzili sensacyjnie 2:1. W drugiej połowie wyższe umiejętności holenderskich zawodników wzięły górę, co i dało im zwycięstwo jedną bramką – 3:2.

W rozpoczętym o północy spotkaniu Chorwacja srogo ukarała zarozumiałych Kameruńczyków 4:0. Tym samym drużyna z Afryki, bez względu na wynik swego ostatniego meczu z Brazylią – graniczyłoby z cudem, gdyby nie przegrała - pożegna się z turniejem.

Dlaczego zarozumiałych? Przed przylotem do Brazylii zażądali od rodzimej federacji piłkarskiej podwojenia premii za awans do rundy pucharowej, czyli zajęcia jednego z dwóch pierwszych miejsc w grupie. Wymuszona przez nich premia była warunkiem ich udziału w Mistrzostwach Świata. Jest raczej przesądzone, że zajmą ostatnie miejsce, nie zdobywając w trzech meczach żadnego punktu, a prawdopodobnie też żadnej bramki.

Tak sromotnie kończą mundial. Kompromitują się nie tylko piłkarze. Podobnie może skończyć rządząca w Polsce partia.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych