Legendarny piłkarz zachwycony Lewandowskim: "Myślę, że gdyby miał większe wsparcie, byłby głównym kandydatem na króla strzelców mundialu"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Just Fontaine, który w 1958 r. ustanowił rekord zdobytych podczas mundialu bramek (13) i wkrótce odbierze od FIFA Złotego Buta żałuje, że na mistrzostwach świata w Brazylii nie wystąpi Robert Lewandowski. Francuz nie szczędzi pochwał „Lewemu”.

Szkoda, że zabraknie go na mundialu. Bardzo go cenię, bardzo mi się podoba. Jest niesamowicie inteligentny, umie się ustawić, gra na całym froncie napadu. Każdy jego ruch jest przemyślany. Tak, zgadzam się, trochę mnie przypomina. Ba, cieszę się, że ktoś mnie z nim zestawił! (śmiech)

— stwierdził Fontaine w wywiadzie dla portalu polsatsport.pl.

Próbował również wytłumaczyć, dlaczego polski napastnik swojej wysokiej formy z Bundesligi nie przenosi do reprezentacji.

A zastanowił się ktoś, czy ma odpowiednich partnerów? Ja bez Kopaszewskiego i Wiśniewskiego też bym wiele nie zdziałał. Gole same się nie strzelają, instynkt nie wystarczy. Myślę, że gdyby miał większe wsparcie, rozmawialibyśmy o nim teraz, jako o głównym kandydacie na króla strzelców mundialu… Słyszałem, że ostatnio przeszedł do Bayernu Monachium. Dobry wybór, kariera nabierze tempa. Macie wspaniałego napastnika, a będziecie mieli jeszcze lepszego

— zapowiada Francuz.

Ciekawe, co na to koledzy Lewandowskiego z reprezentacji… Arkadiusz Milik ma powody do irytacji. W końcu to po jego perfekcyjnym podaniu w meczu z Litwą, Lewandowski zmarnował bramkową sytuację.

Zapewne o Miliku Fontaine jeszcze nie słyszał… Wszystko przed nami.

bzm/gah/polsatsport.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych