Byłemu bramkarzowi reprezentacji Polski nie podoba się nastawienie naszego najlepszego obecnie piłkarza do funkcji kapitana kadry.

Opaska kapitana podczas meczu nie ma znaczenia. Minęły te czasy, gdy kapitan krzyczał na wszystkich na boisku. Opaska daje niewielkie korzyści, można porozmawiać z sędzią

— stwierdził niedawno Robert Lewandowski, który rolę kapitana reprezentacji Polski otrzymał od selekcjonera Adama Nawałki.

Te słowa mocno rozsierdziły Jana Tomaszewskiego.

Lewandowski nie rozumie, co znaczy być kapitanem, gada głupoty

— grzmiał w rozmowie dla X-news legendarny piłkarz.

Robert źle się wypowiedział. Mam nadzieję, że to szybko skoryguje. On powinien walczyć za cały zespół, rezerwowych, który krytykują zespół. Potem te pretensje się kumulują i jest do d… atmosfera

— dodał poseł PiS.

Na koniec oberwało się także byłemu kapitanowi kadry Kubie Błaszczykowskiemu.

Słabe były wyniki, bo Smuda opanował Błaszczykowskiego. Przy całym szacunku do niego, był słabym kapitanem, nie był przywódcą

— zakończył Tomaszewski.

MG/eurosport.onet.pl