Wielki powrót Janowicza: "Męczyłem się w tym sezonie, miałem wiele osobistych problemów. Na szczęście mam je już za sobą"

Po tym zwycięstwie czuję się napompowany - wyznaje Jerzy Janowicz (24 l.) po wygranym meczu na French Open w rozmowie z „Super Expressem”. Po dziewięciu porażkach z rzędu polski tenisista potrzebował tego zwycięstwa jak kania dżdżu. Nie tylko sukces na korcie, ale również ton jego wypowiedzi dla prasy świadczą o tym, że Jerzyk wraca.

Męczyłem się w tym sezonie, miałem wiele osobistych problemów. Na szczęście mam je już za sobą. Wygrałem w I rundzie French Open i ten mecz doda mi pewności siebie. Fajnie wrócić i znów wygrać, czuję się napompowany przed drugą rundą

— mówi Janowicz.

Choć nie chce zdradzić, z jakimi problemami się zmagał, „Super Express” spekuluje, że być może chodzi o chorobę kogoś z bliskiej rodziny Janowicza.

Aby przełamać złą passę, Jerzyk bardzo ciężko pracował.

Dużo i ciężko trenowałem przed tym turniejem, w Łodzi z Grzegorzem Panfilem. Cieszę się, że przełożyłem to na zwycięstwo

— dodaje tenisista.

W pierwszej rundzie French Open Polak wygrał z zawodnikiem z Dominikany 33-letnim Victorem Estrellą Burgosem 6:1, 6:4, 6:7(6), 6:4. Teraz czeka go mecz z Finem Jarrko Nieminenem, który wyeliminował z turnieju Michała Przysiężnego.

W ostatnim czasie Jerzy Janowicz wystawił wielu swoich fanów na ciężką próbę. Ci, którzy byli mu wierni, mogą mieć teraz powody do satysfakcji.

br/”Super Express”

Czyta także: Jerzy Janowicz przerywa serię porażek

Ojciec Jerzego Janowicza odpowiada krytykom