Ostatni rok będzie chyba najgorszym w całym życiu Davida Moyesa. Były szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów” właśnie został oskarżony o pobicie 23-letniego mężczyzny.

Szczegóły tego incydentu nie są jeszcze znane. Na razie wiadomo jedynie, że w winiarni w miejscowości Clitheroe na północy Anglii, Moyes zaatakował 18 lat młodszego od siebie człowieka.

Zapewne więcej informacji na temat tego, co wydarzyło się w środowy wieczór uzyskamy niebawem. Na razie lokalna policja wydała wyłącznie lakoniczne oświadczenie.

23-letni mężczyzna został zaatakowany przez 51-letniego klienta winiarni. Nie odniósł poważnych obrażeń. Istnieje kilka różnych wersji przebiegu zdarzeń, trwają rozmowy ze świadkami

— czytamy w komunikacie.

O tym, że krewkim 51-latkiem jest Moyes dowiedziała się agencja Reutera, o czym natychmiast poinformowała opinię publiczną.

Czyżby b. trener Manchesteru United topił smutki po stracie pracy i chciał wyładować swoje frustracje na 23-letnim gościu winiarni?

AM/PAP