Koszykarze Indiana Pacers od wygranej u siebie z broniącymi mistrzowskiego tytułu Miami Heat 107:96 rozpoczęli walkę w finale Konferencji Wschodniej ligi NBA. Kolejny mecz - we wtorek również w Indianapolis.
Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.
Te drużyny w finale konferencji spotykają się po raz drugi z rzędu. W poprzednim sezonie Heat triumfowali 4-3.
Cały rok czekaliśmy na tę rywalizację
— przyznał skrzydłowy Pacers Paul George.
Jego drużyna zajęła w sezonie regularnym pierwsze miejsce na Wschodzie, ale w fazie play off już tak nie zachwycała. By wyeliminować Atlanta Hawks potrzebowała aż siedmiu meczów, a Washington Wizards Marcina Gortata sześciu.
Niedzielny mecz Pacers rozpoczęli od zdobycia siedmiu kolejnych punktów i prowadzenia nie oddali nawet na moment. George spotkanie zakończył z dorobkiem 24 punktów, a po 19 dołożyli David West i Roy Hibbert.
To dobry początek rywalizacji i nic poza tym. Do końca czeka nas długa droga, a kolejny ciężki mecz przed nami już we wtorek
— dodał trener Pacers Frank Vogel.
Wśród Heat najskuteczniejszy był Dwyane Wade - 27 pkt. Natomiast LeBron James zapisał na swoim koncie 25 pkt i 10 zbiórek. Z podstawowych zawodników do ich poziomu nie dostosowali się jednak Chris Bosh i Mario Chalmers, którzy trafili tylko sześć z 21 rzutów z gry.
Pacers zrobili to co do nich należało. Teraz musimy zadbać o to by w kolejnym spotkaniu już im się to nie udało
— podkreślił James.
Na Zachodzie rywalizacja rozpocznie się w poniedziałek. Naprzeciw siebie staną ekipy San Antonio Spurs i Oklahoma City Thunder.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/196246-zwyciestwo-indiany-pacers-w-pierwszym-meczu-finalowym-czy-koszykarze-miami-heat-obronia-tytul
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.