18 września referendum, które ma zadecydować, czy Szkocja odłączy się od Wielkiej Brytanii i zostanie samodzielnym państwem. Zwolennicy niepodległości stracili poparcie znanego tenisisty.
Animozje między Szkotami, a Brytyjczykami trwają od wieków. Wystarczy wspomnieć choćby głośny film z Melem Gibsonem „Waleczne serce”, by wiedzieć jak te dwa narody miały z sobą na pieńku.
Odłączenie od Zjednoczonego Królestwa dla wielu szkockich polityków to marzenie życia. Niestety nie mogą oni liczyć na jednego z najbardziej znanych Szkotów na świecie. Tenisista Andy Murray nie zamierza brać udziału w głosowaniu.
Dla mnie to wstyd, że politycy tak mnie traktują. Niewiele znam się na polityce. Po prostu gram zawodowo w tenisa, bo to jest to, co kocham. Nie ma to nic wspólnego z krajem, z którego pochodzę. Jestem jedynie wykorzystywany jako symbol czyichś ambicji, to hańba
— mówił niedawno mistrza US Open 2012, Wimbledonu 2013 i złoty medalista olimpijski z Londynu.
Za zerwaniem trwającej od ponad 300-letniej unii z Wielką Brytanią jest m.in. sir Sean Connery. Przeciwnego zdania są natomiast: sir Alex Ferguson, kolarz torowy Chris Hoy i wioślarka Katherine Grainger.
MG/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/195952-andy-murray-nie-popiera-niepodleglosci-szkocji-jestem-jedynie-wykorzystywany-jako-symbol-czyichs-ambicji-to-hanba
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.