Polski piłkarz szczęśliwy z powodu zmiany barw. "Teraz w mojej głowie jest już tylko jeden klub – Ajax"

Arkadiusz Milik w końcu został wypożyczony na rok z Bayeru Leverkusen do Ajaxu Amsterdam z opcją wykupienia go przez słynny holenderski klub. Zawodnik nie kryje swojej radości.

Zagram we wspaniałej drużynie, z ogromną tradycją i sukcesami. Występowali tu w przeszłości fenomenalni piłkarze. Jednym z nich jest Dennis Bergkamp, który dziś w klubie pełni funkcję trenera napastników

— mówi portalowi polsatsport.pl Milik.

Polski piłkarz zdaje sobie sprawę, że pobyt w słynnym klubie może być solidną dawką nauki.

Na pewno jednak będzie świetna okazja do pobrania nauk, bo Bergkamp zdobywał dziesiątki bramek dla Ajaxu czy Arsenalu. Poza nim są tu także Marc Overmars i trener Frank de Boer. Robi wrażenie, co?

— tłumaczy napastnik.

Niestety również i tym razem pojawiły się spekulacje, czy Milik nie zakończy swojego pobytu w Amsterdamie przesiadując na ławce rezerwowych. Sam piłkarz zdaje sobie sprawę z kolejnego wyzwania.

Nikt mi nie obiecał, że będzie łatwo. Nigdy nie jest. Poza tym wciąż nie wiadomo, czy ktoś nie odejdzie, czy nie będzie roszad kadrowych. Ja w siebie wierzę. Jestem w stanie grać regularnie i strzelać częściej, niż w Niemczech. I to niezależnie od rywali

— zapowiada Milik.

Wielu komentatorów twierdzi, że tak łatwa zgoda Bayeru Leverkusen na wypożyczenie Polaka oznacza, że ten nie miał szans na grę w drużynie „Aptekarzy”. Tym jednak Milik się nie przejmuje…

Zgodzili się na mój transfer do Ajaxu, więc widocznie chcieli, abym tam zdobywał doświadczenie. Tyle w tym temacie. Teraz w mojej głowie jest już tylko jeden klub – Ajax

— twierdzi napastnik.

Miejmy nadzieję, że Arkadiusz Milik pójdzie śladem Roberta Lewandowskiego, a nie szeregu przeciętnych polskich piłkarzy, którzy po krótkiej przygodzie z wielkim klubem wracali do kraju z podkulonymi ogonami. Na kolejne relacje o zagranicznym trenerze, który dyskryminuje polskich piłkarzy najzwyczajniej szkoda czasu…

AM/polsatsport.pl