Robert Kubica o relikwiach Jana Pawła II i chwycie TVN24 poniżej pasa

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Kierowca rajdowy w rozmowie, która dotyczyła jego ewentualnego powrotu do Formuły 1, wspomniał o wyniesionym w niedziele na ołtarze św. Janie Pawle II. Przypomniał także nietaktowne zachowanie dziennikarzy telewizyjnych.

Robert Kubica po wypadku, do którego doszło 6 lutego 2011 roku podczas rajdu Ronde di Andorra, poprosił o duchowe wsparcie. Sportowiec kilka dni później dostał relikwię Jana Pawła II. Kawałek szaty i ampułkę z krwią przekazał kardynał Stanisław Dziwisz. Relikwia do Kubicy nie trafiła jednak z rąk duchownego, a od reportera TVN24.

Relikwię dostałem, ale sposób, w który próbowano mi ją wręczyć, był chwytem poniżej pasa

— powiedział Kubica w „Rozmowie Kontrolowanej” w Radiu Gdańsk.

Dopytywany przez dziennikarza co takiego go zbulwersowało, dodał, że chodziło o pretekst dostania się mediów do jego szpitalnego łóżka.

Bardzo miło było mi z tego powodu. Uważam, że w ciężkich chwilach takie gesty są bardzo pozytywne, ale czasami też trzeba zachować takt

— stwierdził.

Robert Kubica z pewnością ma także za złe stacji TVN24, że ta niedługo po jego wypadku podała nieprawdziwą informację o tym, że jego stan zdrowia się pogarsza.

**Maciej Gąsiorowski/dziennik.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych