Andres Iniesta o Polsce: "Byliśmy traktowani genialnie. Polska na zawsze pozostanie w mojej pamięci"

Andres Iniesta, reprezentant Hiszpanii i piłkarz FC Barcelony, bardzo dobrze wspomina pobyt w Polsce podczas Euro 2012. Zapamiętał nie tylko wygraną swojej drużyny, ale i polską gościnność.

W Polsce byliśmy traktowani genialnie. Poza tym wygraliśmy cały turniej Euro 2012, więc Polska na zawsze pozostanie w naszej dobrej pamięci

— podkreśla w rozmowie z polsatsport.pl.

Na pytanie, czy to, że FC Barcelona ma w naszym kraju więcej kibiców niż największe polskie kluby, jak np. Legia Warszawa, może być groźne dla rodzimego futbolu, odpowiada:

Każdy sam może wybrać sobie zespół, któremu kibicuje. Może to być nawet drużyna z innego kraju. Jeśli potrafisz wyciągnąć coś dobrego z takiego zespołu, możesz mówić, że to twój zespół, nawet jeśli jesteś w innym miejscu na świecie, niż ten klub. Nawet będąc w Hiszpanii ja mogę kibicować piłkarzom z Polski

Iniesta pokreślił, że bez piłki nożnej nie wyobraża sobie życia. Nie wyobraża sobie również FC Barcelony bez Leo Messiego.

Leo, w mojej opinii, i chyba wszystkich, których znam, powinien grać tu do końca kariery. Nie znam miejsca, które byłoby dla niego lepsze. Messi nie znajdzie nigdzie klubu, który pasuje mu bardziej niż Barca. Mógłby tu nawet przejść na emeryturę

— twierdzi piłkarz.

Sam również nie zamierza rozstawać się ze swoim klubem.

Nie widzę większej motywacji, niż możliwość robienia każdego dnia tego, co się lubi. Częścią tego są tytuły, medale, kolejne cele. Grasz dla nich i dla nich walczysz. To dzięki Barcelonie trafiłem do reprezentacji z którą wiedzie mi tak dobrze. W Barcelonie jestem więc szczęśliwy. Moim marzeniem i życzeniem jest zakończyć tutaj karierę. Mieszkam w Katalonii od 12 lat i obym został tu do samego końca

— podsumowuje Andres Iniesta.

zz/polsatsport.pl