Łukasz Płonowski odmówił gry w reprezentacji Belgii. Pomocnik zespołu z Brukseli odrzucił powołanie do kadry U-17.

Nie jestem zainteresowany. Rodzice mówili z początku, żebym zachował informację o powołaniu dla siebie. Mam dwa obywatelstwa, polskie i belgijskie, ale jestem Polakiem

— mówi w „Przeglądzie Sportowym” piłkarz pochodzący z Brańska.

Łukasz Płonowski to kapitan młodzieżowej kadry Anderlechtu Bruksela. Jego drużyna zdobyła mistrzostwo Belgii.

Na 32 mecze opuściłem tylko dwa, strzeliłem sześć czy siedem goli. Przeważnie wygrywaliśmy wysoko, raz nawet 11:0

— opowiada młody piłkarz.

Jeśli talent Polaka będzie tak się szybko rozwijał, to ma szansę na awans do pierwszego składu zespołu z Brukseli, tak jak uczynił to niedawno jego o dwa tygodnie starszy kolega Youri Tielemans.

To potwór! Jeszcze dwa lata temu byłem z nim w drużynie. Niesamowite. Jest w klubie odkąd miał 7-8 lat i wszystkich tu zna jak ojca i matkę. Robi furorę. Ostatnio strzelił w lidze gola Club Brugge. Słyszałem, że selekcjoner Marc Wilmots rozważa zabranie go do Brazylii na mundial

— dodaje Płonowski.