Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk, mimo sobotnich porażek w 30. kolejce piłkarskiej ekstraklasy, jako ostatnie awansowały do grupy mistrzowskiej. Teraz liga będzie podzielona na dwie ośmiozespołowe części, a drużyny rozegrają jeszcze po siedem meczów.

Zabrzanie, którzy w tym roku nie wygrali żadnego z 11 meczów (wliczając Puchar Polski), w sobotę ulegli u siebie Lechowi Poznań 0:3. Z kolei Lechia przegrała we Wrocławiu ze Śląskiem 0:1.

Mimo tych porażek zabrzanie pozostali na siódmym, a gdańszczanie na ósmym miejscu. Ich potknięć nie wykorzystały Jagiellonia Białystok, która zremisowała u siebie z Piastem Gliwice 1:1, a także Cracovia (0:1 na wyjeździe z Koroną Kielce).

Już wcześniej było wiadomo, że po rundzie zasadniczej na pierwszym miejscu pozostanie warszawska Legia (w sobotę wygrała 3:1 w Lubinie z Zagłębiem), a na ostatnim Widzew, który przegrał w Szczecinie z Pogonią 0:1 po golu byłego piłkarza łódzkiego klubu Marcina Robaka.

Po sobotnich spotkaniach zespoły utworzyły dwie grupy, mistrzowską i spadkową, a ich dotychczasowy dorobek został podzielony na pół i w przypadku nieparzystej liczby punktów zaokrąglony do góry.

W grupie mistrzowskiej zagrają: Legia, Lech, Ruch, Pogoń, Wisła, Zawisza, Górnik i Lechia, a w spadkowej: Cracovia, Jagiellonia, Korona, Śląsk, Piast, Podbeskidzie, Zagłębie i Widzew.

Teraz nastąpi dwutygodniowa przerwa, po której każdy z zespołów zagra jeszcze siedem meczów w swoich grupach - po jednym z każdym z rywali. Ekipy z miejsc 1-4 oraz 9-12 cztery razy wystąpią przed własną publicznością, natomiast zespoły z miejsc 5-8 oraz 13-16 - trzykrotnie. Sezon zakończy się 1 czerwca.

MG/PAP