Artur Szpilka przyznał, że kiedyś kilka razy uderzył kobietę. W wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” opowiedział również o swoich problemach z narkotykami i hazardem. Pozbył ich się w więzieniu.
Uderzyłem kiedyś kobietę. Nie tak, że z pięści. Wiadomo, jak zasłużyła, to uderzyłem. Złapałem za włosy i powiedziałem „zamknij się”, aby się uspokoiła. To było może dwa, trzy razy w życiu. Nieważne, kim one były
— zwierza się bokser.
„Szpila” nie darzy sympatią Dariusza Michalczewskiego, od którego po swojej przegranej walce z Bryantem Jenningsem usłyszał kilka gorzkich słów. I nie pozostaje mu dłużny.
Nie jestem jego fanem, a wręcz przeciwnie. To jest Niemiec i w ogóle nie powinien się wypowiadać. Zrobił karierę w Niemczech, wychodził pod niemiecką flagą i śpiewał ich hymn. (…) Sprzedał się za 400 euro więcej i wychodził pod niemiecką flagą. Dla takich ludzi nie mam żadnego szacunku
— mówi Szpilka.
W 2009 roku przez swoje nałogi trafił do więzienia.
Miałem problemy z narkotykami, miałem problemy z hazardem. Potrafiłem grać tak, że w jeden dzień przegrałem 30 tys. złotych. Przegrałem już wszystko, nawet oszczędności. Pożyczyłem od kolegi 500 zł na żarcie i przegrałem je. Potem pożyczyłem od następnego i tak samo przegrałem. Tylko na automatach grałem
— opowiada pięściarz z Wieliczki.
Grał, grał i przegrał prawdziwą fortunę.
Po wyjściu z więzienia nie wrzuciłem nawet piątki do maszyny, a wcześniej przegrałem ponad 400 tys. złotych. Także dobry domek albo mieszkanie
— wyznaje.
Swoimi opowieściami o traktowaniu kobiet Artur Szpilka znów strzelił sobie w stopę. Nie dość, że ostatnio nie idzie mu najlepiej na ringu, to jeszcze zasłużył na miano „damskiego boksera”.
zz/sportan.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/190069-szokujace-wyznanie-artura-szpilki-uderzylem-kiedys-kobiete-nie-tak-ze-z-piesci-wiadomo-jak-zasluzyla-to-uderzylem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.