Dyrektor sportowy znanego klubu oskarżył o groźby karalne byłego właściciela drużyny. Chodzi o Joosta de Wita i Meraba Jordanię.
Holenderski działacz piłkarski twierdzi, że były prezes Vitesse Arnhem, mówił, że obetnie mu palce. De Wit potraktował te pogróżki bardzo poważnie i doniósł na Gruzina na policję i do holenderskiej federacja piłkarskiej (KNVB).
Meraba Jordania nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że dyrektor sportowy źle go zrozumiał, a słowa o obcięciu palców były tylko głupim żartem. Vitesse Arnhem nałożyło już na byłego właściciela sankcje. Gruzin nie może wchodzić na stadion oraz obiekty treningowe.
Przypomnijmy, że w holenderskim klubie gra jego syn Levan.
MG/polsatsport.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/189664-grozil-dzialaczowi-obcieciem-palcow