Wojciech Kowalczyk, były piłkarz reprezentacji Polski i Legii Warszawa odniósł się do spięcia na linii Bogusław Leśnodorski - Marek Jóźwiak. "Kowal" uważa, że jego kolega z boiska nie powinien być tak potraktowany przez prezesa Legii Warszawa.
Wicemistrz olimpijski z Barcelony ('92) uważa, że Leśnodorski zapewnił kolejny podział kibiców.
Z taką łatwością, z jaką Leśnodorski z loży VIP wyrzucił Jóźwiaka, zawodnika, który grał z Legią w półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów i ćwierćfinale Ligi Mistrzów, inny włodarz wyrzuci Leśnodorskiego. Wystarczy wspomnieć mu jeden bałagan na niekorzyść Legii – mecz z Jagiellonią Białystok. Jest to nic innego, jak wybiórcze traktowanie historii -
pisze Kowalczyk na portalu polsatsport.pl.
Były gwiazdor Legii i Bestisu porównuje również sytuację, w jakiej znalazł się Jóźwik ze statusem, który przysługuje spikerowi Legii, Wojciechowi Hadajowi.
Porównując Marka Jóźwiaka do Wojciecha Hadaja, spikera Legii, można powiedzieć, że obaj zrobili dla Legii coś dobrego. Z tym, że utytułowany zawodnik został pozbawiony możliwości obejrzenia meczu z Wisłą, a Hadaj, były dziennikarz Sztandaru Młodych, człowiek, który przyczynił się do awantury w meczu z Jagą, na stadionie przy Łazienkowskiej przebywał. Czy dla kogoś, kto zna historię Legii, jest to zrozumiałe? Dla mnie nie! -
grzmi "Kowal".
Czy doczekamy się jakiejś riposty ze strony Leśnodorskiego?
AM/polsatsport.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/101695-kowal-ostrzega-prezesa-legii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.