Dzieci wychowywane przez homoseksualistów o wiele częściej padają ofiarą przemocy seksualnej, sięgają po narkotyki i popadają w konflikt z prawem - mówią wyniki badań przeprowadzonych przez amerykańskiego naukowca prof. Marka Regnerusa.
W 2012 r. prof. Regnerus, socjolog z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Texas, opublikował raport na temat dorosłych dzieci wychowywanych przez homoseksualnych rodziców. Wynika z niego jednoznacznie, że mają one o wiele mniejsze szanse na normalne i szczęśliwe życie aniżeli ich rówieśnicy z tradycyjnych rodzin.
Prowadzone przez prof. Regnerusa badania wykazały, że dzieci wychowywane przez homoseksualistów znacznie słabiej identyfikują się jako całkowicie heteroseksualne. Średnio co trzecie wyrasta na homo- lub biseksualistę.
Dzieci par homoseksualnych o wiele częściej padają ofiarą przemocy seksualnej. Aż 23 proc. badanych odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy rodzic lub inny opiekun dorosły kiedykolwiek dotykał ich w kontekście seksualnym lub zmuszał do stosunków seksualnych.
W rodzinach złożonych z matki i ojca "tak" na powyższe pytanie odpowiedziało tylko 2 proc. dorosłych dzieci.
(...)Badani posiadający gejowskich ojców statystycznie częściej (niż IBF - rodzina złożona z matki i ojca)(...) mieli aktualnie zdiagnozowane myśli samobójcze, posiadali choroby nabyte drogą płciową, doświadczali wymuszonego seksu i byli mniej skłonni określać się jako całkowicie heteroseksualni -
czytamy w raporcie.
Młodzi dorośli wychowani przez homoseksualistów wypadają gorzej od tych z "nienaruszonych rodzin biologicznych" pod względem poziomu wykształcenia, są bardziej narażeni na depresję i mają większe problemy w bieżących relacjach uczuciowych.
Oprócz tego dzieci par homoseksualnych częściej sięgają po używki i popadają w konflikt z prawem.
Respondenci z grupy LM (matek - lesbijek) podali statystycznie częstsze używanie marihuany, wyższe nasilenie palenia tytoniu, intensywniejsze oglądanie telewizji, byli także częściej aresztowani, popełnili więcej przestępstw (pomijając wykroczenia drogowe), a także – co dotyczy kobiet – charakteryzowały się one większą liczbą partnerów seksualnych niż grupa IBF (rodzina złożona z matki i ojca), obejmujących zarówno mężczyzn, jak i kobiety -
pisze prof. Regnerus.
Wnioski z badań nie pozostawiają wątpliwości - najlepszym środowiskiem dla rozwoju dziecka jest małżeństwo składające się z mężczyzny i kobiety.
(...)Dzieciom najłatwiej odnieść sukces jako dorosłym – na wiele sposobów i w wielu różnych dziedzinach – gdy spędzają całe dzieciństwo z matką i ojcem pozostającymi w małżeństwie, a zwłaszcza wtedy, gdy rodzice pozostają w związku małżeńskim w teraźniejszości -
podkreśla naukowiec.
Wspieranie innych, niż tradycyjne, form życia rodzinnego w szerszej perspektywie ma zgubny wpływ na całe społeczeństwo.
Jeśli w dalszym ciągu liczba nienaruszonych biologicznie rodzin będzie się zmniejszać w Stanach Zjednoczonych, pokazuje to skalę wyzwań, jakie stoją przez rodziną, a także wzrastającą zależność rodzin od organizacji zdrowia publicznego, federalnej i stanowej pomocy społecznej, oddziaływań psychoterapeutycznych, programów detoksykacyjnych i systemu wymiaru sprawiedliwości -
podsumowuje prof. Regnerus.
Całość raportu ukazała się w wydawanym przez UKSW Kwartalniku Naukowym Fides et Ratio.
Przypomnijmy, że po opublikowaniu raportu prof. Regnerus spotkał się z niezwykle silnym atakiem ze strony organizacji gejowskich. Pod ich naciskiem została powołana specjalna komisja uniwersytecka, która badała poprawność metodologiczną jego badań. Nie stwierdziła jednak żadnych uchybień.
Porażające wyniki badań prof. Regenrusa powinny stanowić przestrogę dla tych, którzy bagatelizują postulaty homoseksualistów. Jeśli pozwolimy na zawieranie małżeństw, to adoptowanie przez nich dzieci będzie już tylko kwestią czasu. Uczmy się więc na błędach Zachodu.
BR/Fides et Ratio
Czytaj także: Mowa o tradycyjnej rodzinie rodzinie ścigana jest w Kanadzie przez policję
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/93546-tragiczne-skutki-homo-adopcji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.