Odbierają dzieci Polakom!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Angielscy urzędnicy coraz częściej odbierają dzieci Polakom. Sprawa jest warta uwagi, bo nie chodzi tylko o zachowania patologiczne, ale o zwykłe różnice kulturowe i inne zasady wychowania.

W 2012 roku na wnioski obywateli RP dyplomaci interweniowali ok. 100 razy. W 2009 r. takich próśb o pomoc było 30, w poprzednich latach jeszcze mniej. Sami Brytyjczycy dostrzegli, że z roku na rok problem narasta. Jeszcze w październiku do Polski z Wysp na przeszkolenie przyjadą pracownicy socjalni. Chcą oni też nawiązać współpracę z samorządami, by więcej odbieranych rodzinom dzieci trafiało do najbliższej rodziny.

Jak czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”:

Często brytyjskie dzieci umieszcza się w dalszej rodzinie, a w przypadku polskich dzieci bywa to niemożliwe. Jeśli są w Polsce, nikt ich nie próbuje znaleźć - mówi Alicja Kaczmarek z Polish Expats Association. Jak dodaje Małgorzata Demetriou, były pracownik socjalny i dziennikarka żyjąca na Wyspach, nawet jeśli jest rodzina w Polsce, to nie oznacza, że chce się zająć dziećmi. Znam dwie takie sprawy, w których najbliższa rodzina: siostra czy też dorosłe dzieci, odmówiła takiej opieki - mówi Demetriou. Brakuje też polskich tymczasowych rodzin zastępczych, w których dzieci są umieszczane do wyjaśnienia sprawy.

Z dziennika dowiadujemy się też, że większość działań brytyjskich służb socjalnych według tamtejszego prawa jest uzasadniona. Dla polskich rodzin ich działania są jednak zaskakujące.

O problemach rodziny policja dowiaduje się od sąsiadów. Ta zaś powiadamia automatycznie służby socjalne. Jeżeli po przybyciu na miejsce okazuje się, że jest jakiekolwiek zagrożenie dla dzieci, są one automatycznie separowane od rodziców i umieszczane, choćby krótkotrwale, do wyjaśnienia sprawy, w rodzinie zastępczej -

mówi polska prawniczka pracująca w Wielkiej Brytanii.

Bardzo często odbiera się dzieci rodzinom z powodu różnic kulturowych. W Wielkiej Brytanii nie ma np. przyzwolenia na zostawianie dzieci u sąsiadów, gdy rodzice muszą coś załatwić. Nie można też zostawić dziecka samego w domu.

"Dziennik Gazeta Prawna" przytacza opinię psycholog prof. Urszuli Grzymały-Moszczyńskiej -

Brytyjczycy posługują się innym kodem kulturowym i mogą nie rozumieć postępowania polskich rodzin. Dobrze by było, gdyby pracownicy socjalni czy wymiaru sprawiedliwości przeszli szkolenia.

Profesor przypomniała historię, gdy pracownicy brytyjskich służb socjalnych odbierali dzieci hinduskim rodzinom, bo spały one z rodzicami w jednym łóżku.

W ostatnim czasie coraz częściej słyszymy, również w Polsce, o przypadkach odbierania rodzinom dzieci. Trudno jednak czuć się bezpiecznie, jeśli dochodzi do tak skandalicznych przypadków, jak opisywane przez nas historie.

Przeczytaj:

Dzieci odebrane matce wracają do domu!

Co może kurator?

AP/Dziennik Gazeta Prawna

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych