W sieci pojawiły się nagrania pokazujące, że w czasie koncertu białoruskiego rapera Maxa Korzha na PGE Narodowym wymachiwano banderowską flagą. „Jako fundacja OMA wysyłamy zawiadomienie do prokuratury z art. 256.” - podkreślił poseł PiS Dariusz Matecki.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nieformalny koncert Białorusina na Woli, do akcji wkroczyła policja. „Nie miał zgody”. Do tego banderowska flaga na Narodowym
Banderowska flaga na Narodowym
W czasie koncertu białoruskiego rapera Maksa Korzha, który odbył się 9 sierpnia 2025 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie, doszło do wydarzenia, które wywołało oburzenie opinii publicznej.
W tłumie uczestników powiewała czerwonoczarna flaga OUN-UPA – symbol organizacji odpowiedzialnej za ludobójstwo na dziesiątkach tysięcy Polaków, znane jako rzeź wołyńska.
Zbrodnie OUN-UPA miały charakter wyjątkowo bestialski – ofiary, w tym kobiety, dzieci i osoby starsze, były mordowane w sposób budzący grozę: palone żywcem, rozrywane końmi, topione w studniach, a dzieci nadziewane na sztachety.
Czerwonoczarna flaga, łącząca „krew przelaną” z „czernią ukraińskiej ziemi”, była symbolem nacjonalizmu integralnego, którego celem była fizyczna eliminacja Polaków z Wołynia i Małopolski Wschodniej.
„Haniebna prowokacja”
W reakcji na to wydarzenie poseł na Sejm RP oraz prezes fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, Dariusz Matecki, skierował do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 256 § 1, § 1a oraz § 2 Kodeksu karnego – dotyczącego publicznego propagowania ustrojów totalitarnych i ideologii nawołujących do nienawiści na tle narodowościowym.
To haniebna prowokacja i policzek wymierzony w pamięć ofiar rzezi wołyńskiej. Mówimy o wydarzeniu na największym stadionie w kraju, w miejscu o symbolicznym znaczeniu, gdzie powinna powiewać wyłącznie biało-czerwona flaga. Nie ma zgody na publiczne gloryfikowanie zbrodniarzy w Polsce
— podkreślił Dariusz Matecki.
W zawiadomieniu poseł wnosi o zabezpieczenie nagrań z monitoringu Stadionu Narodowego, materiałów publikowanych w mediach społecznościowych oraz ustalenie i pociągnięcie do odpowiedzialności osób prezentujących zakazane symbole. Parlamentarzysta zwraca również uwagę na konieczność zbadania roli organizatorów wydarzenia i służb porządkowych, które dopuściły do takiej sytuacji.
Jeżeli dziś nie zareagujemy stanowczo, jutro zobaczymy te symbole na kolejnych imprezach, a historia będzie zakłamywana w biały dzień
— dodał poseł PiS.
„Precz z Polski!”
Macie siłę drzeć mordę na polskim stadionie z flagą ludobójców mordujących dzieci, a nie macie siły bronić własnej ojczyzny? Precz z Polski!
— dodał Dariusz Matecki w ostrych słowach we wpisie na platformie X.
„Oczekujemy reakcji”
Głos w sprawie zabrało również Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów i Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.
Jako obywatele Polski oczekujemy od policji i Marcina Kierwińskiego natychmiastowej reakcji na profanację pomnika Rzeź wołyńska oraz szerzenie wrogiej Polsce symboliki bandaryzmu podczas koncertu w Warszawie: oba zdarzenia dzieli dosłownie kilka dni
— przekazali Sędziowie RP.
Popieramy apel Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów – profanacja pomnika Rzezi Wołyńskiej i publiczne eksponowanie symboliki banderowskiej w stolicy to rażące naruszenie pamięci historycznej i prawa. Oczekujemy policji i Marcina Kierwińskiego natychmiastowej reakcji – w imię szacunku dla ofiar i bezpieczeństwa państwa
— wskazało Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.
nt/X/Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/737396-banderowska-flaga-na-narodowym-bedzie-zawiadomienie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.