„Naród bez pamięci, to nie byłby naród. To jest zresztą charakterystyczne, ponieważ żyjemy w świecie dominacji liberalizmu, który chce wszelkie wspólnoty sprowadzić do kontraktu, czyli pewnej umowy, w której jesteśmy, dlatego że nam przynosi określoną korzyść. Możemy z niej wystąpić, ale to jest zaprzeczenie wspólnoty i zaprzeczenie tożsamości wspólnotowej. I takie wydarzenia jak dzisiaj - ta pamięć o Powstaniu Warszawskim konstytuuje nas, określa nas, ponieważ naród jest taką wspólnotą rozpiętą w czasie” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 pisarz i publicysta Bronisław Wildstein.
Bronisław Wildstein wskazał, że „wiemy, że zawdzięczamy naszą tożsamość pokoleniom przed nami, które cierpiały, które robiły rozmaite rzeczy, starały się, popełniały błędy, ale oczywiście przede wszystkim tworzyły to, co jest dobre dla nas i my zawdzięczamy im to i mamy obowiązek to przekazać w przyszłość”. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/736657-tylko-u-naswildstein-narod-bez-pamieci-to-nie-bylby-narod