Prezydent Andrzej Duda podziękował dziś odznaczonym za pomaganie ludności podczas wojny na Ukrainie, którzy - jak ocenił - reprezentują interesy Polski „w najbardziej szlachetnym tego słowa znaczeniu”, niosąc tym wsparcie drugiemu człowiekowi. „To niezwykle ważne dla budowania naszych relacji ze społeczeństwem ukraińskim” - podkreślała głowa państwa.
W Pałacu Prezydenckim, w trzecią rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie, odbyła się ceremonia wręczenia przez prezydenta Dudę odznaczeń państwowych osobom zaangażowanym w pomoc ludności podczas wojny na Ukrainie. Na uroczystości obecni byli m.in. wiceszef MSWiA Czesław Mroczek, wiceszef MON Cezary Tomczyk, czy wiceszefowa MSZ Henryka Mościcka-Dendys.
Odznaczeni
Złotym Krzyżem Zasługi, za umacnianie przyjaznych relacji polsko-ukraińskich, niesienie pomocy osobom potrzebującym oraz za organizowanie pomocy humanitarnej podczas wojny na terenie Ukrainy, odznaczeni zostali Halina Kozinkiewicz, Anna Kuzia oraz Jakub Wojtuń. Srebrnym Krzyżem Zasługi - za czyny spełnione w specjalnie ciężkich warunkach, z wykazaniem wyjątkowej odwagi oraz z narażeniem życia lub zdrowia - prezydent odznaczył Wojciecha Dyrkacza, Stanisława Łopuszyńskego, Marcina Rogozińskiego oraz Sebastiana Zimnego. Krzyż Zasługi za Dzielność po raz drugi otrzymał Paweł Kukiz-Szczuciński. Nagrodę tę otrzymali również Andrzej Domka, Damian Duda, Jakub Szczerba, a także Adrian Zelga.
Prezydent zwrócił w trakcie przemówienia uwagę, że wręczenie nagród przypada w trzecią rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Mówił z jednej strony o bohaterstwie broniących się Ukraińców, a z drugiej - „o naszych obowiązkach jako wolnego świata wobec walczącej z rosyjską agresją Ukrainy”.
Jest to dla mnie zaszczyt, a zarazem duma, że mogę państwu wręczyć te odznaczenia
— mówił prezydent.
Dodał, że osoby odznaczone reprezentowały interesy Polski w „najbardziej szlachetnym tego słowa znaczeniu”.
Działacie Państwo nie w sferze polityki, międzynarodowych dyskusji tak, jak ja, tylko w sposób bezpośredni, dotykalny, niosąc pomoc drugiemu człowiekowi. To niezwykle ważne dla budowania naszych relacji ze społeczeństwem ukraińskim
— dodał prezydent.
Jak mówił, wsparcie walczącej Ukrainy objawia się po części poprzez pracę naukową, wsparcie dla rozwoju współpracy medycznej, czy niesienie pomocy medycznej na linii frontu z „codziennym narażeniem własnego życia w najtrudniejszych miejscach, z niewyobrażalnym poświęceniem i bohaterstwem”.
To najróżniejszego rodzaju formy wsparcia, które realizujecie państwo bardzo często, nie tylko od początku tej pełnoskalowej agresji, ale które realizowaliście także i wcześniej
— stwierdził Duda.
„Dobra, sąsiedzka przyszłość”
Prezydent zaznaczył, że agresja Rosji nie rozpoczęła się 24 lutego trzy lata temu, a w 2014 roku, kiedy to Rosja zaanektowała Krym „w sposób całkowicie nielegalny, wbrew prawu międzynarodowemu i w istocie rozpoczynając okupację”.
To wtedy, tak naprawdę, rozpoczęło się drastyczne naruszenie prawa międzynarodowego, które trwa do dzisiaj
— dodał prezydent.
Podziękował za to, że „z potrzeby serca, wsparcia i z miłości do drugiego człowieka” uhonorowani niosą pomoc Ukrainie, reprezentując tym, w ocenie prezydenta, Polskę oraz jej interesy.
Nie mam żadnej wątpliwości, że w najgłębszym interesie Rzeczypospolitej jest to, aby trwała suwerenna i niepodległa Ukraina. Aby była, mogła decydować o sobie, aby mogła wybierać za każdym razem swoje władze w sposób niezagrożony, na zasadach procesu demokratycznego
— powiedział.
Prezydent wyraził nadzieję, że wsparcie niesione Ukrainie przez polskie społeczeństwo zostanie przekute na „dobrą, sąsiedzką przyszłość”, a także na relacje między oba krajami, które będą w przyszłości się rozwijały.
Prezydent zwrócił uwagę, że trwają dyskusje na temat ew. scenariuszy zakończenia wojny na Ukrainie. W jego ocenie to pewne, że rosyjska agresja na Ukrainę musi skończyć się jak najszybciej, aby ludzie mogli „powrócić do normalnego życia, co jest w istocie bezcenne”, a także zakończyć się „sprawiedliwym i trwałym pokojem, czyli takim, który nigdy więcej nie zostanie zakłócony przez rosyjską agresję”.
To zadanie musi zostać dziś zrealizowane, ale razem z Ukrainą przez społeczność międzynarodową. Wierzę, że tak się stanie. To będzie mój cel polityczny i osobisty do końca mojej prezydentury i później
— podkreślił prezydent Duda.
CZYTAJ TEŻ:
maz/KPRP/PAP/YouTube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/722154-prezydent-duda-odznaczyl-zasluzonych-dla-pomocy-ukraincom